Koniec roku sprzyja podsumowaniom. Lubię ten czas, bo nie dość, że jest pełen nadziei i planów to daje satysfakcję, zwłaszcza, gdy z dumą można wymienić zrealizowane cele i spełnione marzenia. Z biegiem lat człowiek dojrzewa i staje się coraz bardziej niezależny i ja to sobie niezwykle cenię.
Jaki był rok 2024?
Bardzo dobry, udało mi się spełnić swoje marzenie o własnych czterech kątach. W grudniu przeprowadziliśmy się do nowego domu, którego szukaliśmy w zasadzie od początku roku. To już 4-ta przeprowadzka w ciągu ostatnich 6 lat i mam nadzieję, że ostatnia ;). Nasze pierwsze własne lokum, które urządzamy pod siebie, nie idąc na kompromisy tak jak wcześniej (bo nie opłacało się inwestować w wynajmowane mieszkania). Ciągle czeka nas sporo pracy, ale radość i satysfakcja wynagradzają wszelkie trudy.
Zmieniłam swoje życie
Po latach wahania, zdecydowałam się na operację wszczepienia soczewek fakijnych (implantów wewnątrzgałkowych), dzięki którym dobrze widzę bez okularów. Okulary zaczęłam nosić w wieku 12 lat i nienawidziłam ich od pierwszego dnia. Przez 22 lata, nie zmieniło się to ani trochę, ale dopiero w tym roku zebrałam się na odwagę i zdecydowałam się na operację. Bez wahania, mogę stwierdzić, że była to jedna z lepszych decyzji, która zmieniła moje życie. Dziś widzę, dobrze bez okularów, a komfort życia zmienił się nie do poznania. Nie wyobrażam sobie, że znów mogłabym obudzić się w nocy i szukać po omacku okularów, bo nie jestem w stanie bez nich dojść do łazienki.
Mam nadzieję, że rok 2024 również dla Ciebie był łaskawy. Koniecznie podziel się w komentarzu co dobrego przydarzyło ci się w mininym roku.
W 2025 roku życzę Ci spełnienia marzeń!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)