Moja skóra miała ostatnio ciężki czas. Letnie miesiące mogą negatywnie wpłynąć na cerę, nadmierna ekspozycja na słońce potrafi ją przesuszyć. U mnie dodatkowo pojawił się zabieg, przez który nie mogłam przez kilka dni nakładać kosmetyków na skórę twarzy. Jak zapewne się domyślacie, cera dosyć szybko stała się sucha i pozbawiona blasku.
W łazience czekał na mnie bogaty krem do twarzy na bazie bio oślego mleka OHJO, który dostałam do testów. Krem wzbudził moje zainteresowanie ze względu na zawartość oślego mleka. Marka OHJO jako pierwsza w Polsce wprowadziła ten składnik do produktów kosmetycznych. Bio ośle mleko zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe, peptydy oraz witaminy A, B, C, D i E, które intensywnie nawilżają i regenerują skórę, chroniąc ją jednocześnie przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.
Kosmetyk znajduje się w kartoniku, który skrywa solidny, szklany słoiczek z grubego szkła. Krem jest treściwy, ale nie ma ciężkiej konsystencji. Dobrze sprawdza się na noc. Jest bogaty, ale nie zostawia tłustego filmu, co dla mnie jest dużym plusem. Zamiast tego, skóra zyskuje satynową powłokę, która sprawia, że rano wygląda zdrowo. Po kilku dniach stosowania zauważyłam, że moja skóra stała się bardziej nawilżona, elastyczna i gładka.
Jako osoba wrażliwa na zapachy, obawiałam się intensywnej woni, jaką czasem mają produkty oparte na naturalnych składnikach. Na szczęście, zapach kremu jest bardzo delikatny, neutralny i subtelny, co było miłym zaskoczeniem. Jedynym minusem jaki widzę, to cena. Krem nie należy do najtańszych, ale warto polować na promocje. Jeśli szukacie czegoś, co połączy intensywne nawilżenie z odżywieniem i regeneracją skóry to myślę, że warto go wypróbować.
Co sądzicie o oślim mleku w kosmetykach?
Bylibyście skłonni wypróbować ten produkt?
Wpis reklamowy powstał we współpracy z ohjo.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)