Z racji ostatniego dnia września pora na podsumowanie zakupów kosmetycznych. Wśród nowości znajdują się kosmetyki do włosów, zapachy i coś dla panów.
Skusiłam się na miniaturową wersję suchego szamponu Batiste. Regularnie używam wariantu dla brunetek. Tym razem będę miała okazję poznać zapach Batiste Tropical exotic coconut. Do pokrycia pojedynczych siwych włosów pomiędzy hennowaniem, kupiłam spray koloryzujący na odrosty L'ORÉAL Magic Retouch.
Do zakupów w Douglas wybrałam dwie próbki zapachów. Lancôme Idôle znam i lubię. Niedawno wyszła odmieniona wersja Si intense, ale dla mnie nuty zapachowe są zbyt pudrowe. Wolę jednak oryginalny Si.
Dla męża kupiłam szczotkę do brody oraz tarkę do stóp. Szczotka wygląda na solidną, mam nadzieję, że zda egzamin.
W ramach przygotowania do jesieni zamówiłam suplement na wypadające włosy w formie żelek. Pierwszy raz będę miała witaminy w tej formie i nie mogę się doczekać, aż skończą mi się tabletki, których teraz używam.
Co prawda wakacje już za nami, ale filtrów powinno się używać cały rok, dlatego trafił do mnie balsam do ust z filtrem SPF50 Hello Sunday.
Znacie któryś z tych produktów? Co was najbardziej zaciekawiło?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)