Przy ostatniej wizycie w Action wpadła mi w oko gąbka do makijażu. Akurat szykował mi się wyjazd, a nie miałam jak zabrać swojego ulubionego jajeczka, więc skusiłam się na budżetową gąbkę z Action. Wizualnie gadżet prezentuje się bardzo ładnie, różowo-białe wzory oraz estetyczne opakowanie, które można wykorzystać jako osłonkę w trakcie podróży. Za gąbeczkę zapłaciłam ok. 5 zł. Z tego co pamiętam dostępne były również inne kolory.
Jajko jest dosyć twarde. Po zmoczeniu, znacznie zwiększa swoje wymiary i trochę mięknie, jednak nadal jest twarde. Kształt jest wygodny, dobrze leży w dłoni, ale góra część jest duża i mało precyzyjna. Struktura jest gładka, śliska, jakby silikonowa. Praca z tym beauty blenderem nie należy do najprzyjemniejszych. Jajko odbija się od twarzy jak piłka. Niska porowatość użytego materiału, sprawia, że podkład nie wchodzi ładnie w pory. Mimo ciekawego designu i niskiej ceny, muszę przyznać, że jest to jedna z gorszych gąbek jakie miałam. Myślę, że warto dołożyć kilka złotych i kupić coś innego.
Jakie gąbeczki do makijażu polecacie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)