niedziela, 9 stycznia 2022

Podsumowanie minionego roku

Do napisania tego wpisu zbierałam się kilka dni, ale w końcu udało mi się wygospodarować trochę czasu i zastanowić się nad najważniejszymi wydarzeniami 2021. Oczywiście nie mogę pominąć kwestii covid-19, który już kolejny rok daje się we znaki i wymusił na nas wiele ograniczeń, dlatego chcąc nie chcą ten temat będzie się tutaj przewijał.



Praca, praca, praca

Ubiegły rok minął pod znakiem pracy. Pracowałam bardzo dużo, przestałam już nawet liczyć wyrobione nadgodziny. Rozrywki i życie towarzyskie zostały ograniczone przez covidowe restrykcje i być może dlatego nadmiar pracy tym bardziej zaczął mi ciążyć, męczyć i przytłaczać. W 2022 zamierzam zwolnić tempo, tak aby znaleźć czas na przyjemności.


Ślub

W zeszłym roku, z rocznym opóźnieniem udało nam się zorganizować nasz wielki dzień. Nie obyło się bez stresu, gdyż pierwsza data wypadła w czasie lockdownu i zmuszeni byliśmy przełożyć ślub. Na szczęście udało się wszystko dopiąć na ostatni guzik i wyszło idealnie. Nie mogłam sobie wyobrazić tego dnia lepiej, żałuję tylko, że tak szybko minął. 
 
 
sesja ślubna góra zborów


Podróż poślubna i zagraniczne wojaże

Podróż poślubna została przełożona na bliżej nieokreślony termin. 2021 wypadł bardzo słabo pod względem wycieczek i wyjazdów. Przed dobą covid, zdarzały nam się spontaniczne zagraniczne wypady. Dziś wszystko trzeba planować, a i tak pozostaje wiele niewiadomych. Podróże to jedna z rzeczy, których bardzo mi brakuje.



Blogowanie

Nie da się ukryć, że na blogu było mnie zdecydowanie mniej. Wynikało to z kilku kwestii, m.in. z pierwszego punktu. W pracy sporo czasu spędzam przed komputerem, w dodatku nabawiłam się coraz częstszych migren i nie miałam, ani siły, ani ochoty ślęczeć z laptopem wieczorami. Mocniej skupiłam się na rozwijaniu Instagrama i muszę przyznać, że jestem zadowolona z efektów. Jeśli jeszcze nie śledzisz mojego profilu to zapraszam @kosmetyczne_pasje.



W ramach podsumowania wypadałoby wspomnieć o planach. Nie jestem typem osoby, która zmienia radykalnie swoje życie od pierwszego stycznia, dlatego nie mam noworocznych postanowień. Na pewno chciałabym znaleźć więcej czas na rozwijanie swoich pasji i odpoczynek. Nadal będę prowadzić bloga i mam nadzieję, że uda mi się dodawać nowe wpisy z większą częstotliwością. Reszta to trochę niewiadoma, trochę sfera marzeń. Zobaczymy, które z nich uda się zrealizować. Trzymajcie kciuki ;)



Jak wspominacie ubiegły rok? 
Macie plany/postanowienia na nowy rok? 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)