Mówią, że pierwszy milion trzeba ukraść. Mimo że (jeszcze) nie doszłam do poważnych pieniędzy, to nie zgadzam się z tym powiedzeniem. Wg mnie dobry pomysł i ciężka praca przynoszą efekty i tego się będę trzymać. W każdym razie dzisiaj nie o pieniądzach miało być, choć mowa o moim pierwszym milionie. Jeśli spojrzycie na licznik na dole bloga, zobaczycie, że niedawno przekroczył milion wyświetleń, co pokazuje, że ciągle chętnie tutaj zaglądacie. Bardzo mnie to cieszy i dziękuję, że jesteście <3. Przy okazji pierwszej ‘bańki’ postanowiłam zrobić małe podsumowanie.
Trochę statystyk
Pierwszy wpis na blogu pojawił się w kwietniu 2013 roku, co oznacza, że blog Kosmetyczne Pasje ma już prawie 9 lat. W przyszłym roku stuknie okrągła, 10-ta rocznica. Przez ten czas napisałam ponad 730 wpisów, pod którymi zostawiliście ponad 17 tys. komentarzy. Najchętniej czytanym wpisem był: Jak odświeżyć śmierdzące buty? 6 sposobów, który ma ponad 35 tysięcy wyświetleń. Jak widać, problem jest ponadczasowy (haha), ciągle pojawia się w top 7 na pasku bocznym.
Co się zmieniło?
Zmieniło się w zasadzie wszystko. Blogosfera, którą pamiętam z początków swojej blogowej przygody praktycznie nie istnieje. Kiedyś liczyła się spontaniczność, mało kto zwracał uwagę na perfekcyjne zdjęcia. Wystarczyła chęć do pisania i podzielenia się swoim punktem widzenia. Dzisiaj coraz więcej osób wybiera youtube lub Instagram, gdzie zamiast tekstu, mamy idealne zdjęcia lub przekaz w formie filmiku. Nic więc dziwnego, że wiele blogów nie przetrwało próby czasu i tylko nieliczne z tych, które pamiętam nadal są aktywne. Zakładając bloga, nie przyszło mi nawet do głowy, że można na tym zarobić, a przecież dziś zarabianie na social media nikogo nie dziwi. Konsekwencją jest ogromna konkurencja na rynku influencerów, która moim zdaniem niejednokrotnie przekłada się na spadek jakości, chociażby w odniesieniu do uczciwej oceny reklamowanego produktu.
Co dało mi blogowanie?
Dzięki blogowaniu poznałam wiele ciekawych osób. Okazją do spotkań w realu były targi kosmetyczne, spotkania blogerek czy konferencje tematyczne, które oprócz kontaktu z koleżankami po fachu, dawały solidną dawkę wiedzy. Przez minione 9 lat sporo nauczyłam się o prowadzeniu własnej strony i social media. Kupiłam aparat fotograficzny, zaczęłam robić lepsze zdjęcia, uczyć się ich obróbki i rozwijać swój profil na Instagramie. Poznałam mnóstwo ciekawych marek kosmetycznych, poszerzyłam wiedzę na temat składów kosmetyków i rozwinęłam swoje umiejętności makijażowe. To tylko kilka korzyści, jakie przyniosło mi prowadzenie bloga i mam nadzieję, że przyszłe lata będą równie owocne.
Czy znajdą się tutaj osoby, które pamiętają początki mojego bloga?
Dajcie znać w komentarzach od kiedy tutaj zaglądacie i czy pamiętacie blogosferę z dawnych lat?
Dajcie znać w komentarzach od kiedy tutaj zaglądacie i czy pamiętacie blogosferę z dawnych lat?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)