Przetestowałam wiele kremów do twarzy, z różnych półek cenowych. Cena nie zawsze idzie w parze z jakością, ale odkąd zaczęłam sięgać po kosmetyki do pielęgnacji twarzy premium, zauważyłam że to właśnie one najbardziej służą mojej skórze. Dzisiaj chciałam napisać Wam kilka słów na temat głęboko nawilżającego kremu do twarzy Collistar Deep Moisturizing Cream. Kosmetyk kupiłam w zestawie z miniaturką żelu pod oczy i uroczą kosmetyczką, którą pokazywałam Wam tutaj.
Jak to często u mnie bywa, krem musiał trochę poczekać na swoją kolej. Po ponad pół roku systematycznego stosowania przyszła pora na jego recenzję. Produkt znajdziemy w masywnym szklanym słoiczku z różowym wieczkiem. Opakowanie jest minimalistyczne i solidnie wykonane. Konsystencja kremu jest lekka, produkt szybko się wchłania pozostawiając na skórze satynową warstwę i delikatny, przyjemny zapach.
Najchętniej stosowałam go na noc solo lub w połączeniu z serum albo olejkiem Nuxe. Choć jego działanie samo w sobie jest bardzo dobre, to w duecie z Nuxe czyni cuda. Wystarczy jedna noc, aby zauważyć różnicę w stanie skóry. Po użyciu jest ona wypoczęta i zregenerowana. Wszelkie podrażnienia, ranki, niedoskonałości są wyciszone i mniej widoczne. Buzia jest miękka i nawilżona.
Początkowo obawiałam się, że tak lekka konsystencja nie zapewni dostatecznego nawilżenia, ale na szczęście okazało się, że niesłusznie. Wystarczy niewielka ilość produktu na pokrycie twarzy, przez co jest niezwykle wydajny. Jest to sporą zaletą przy jego cenie (ok. 150 zł/50 ml). Collistar spisał się na 5tę z plusem jako kosmetyk do mojej tłustej cery, dlatego będę do niego chętnie wracać.
Jakie są Wasze ulubione kremy do twarzy?
Sięgacie po droższe marki czy używacie kosmetyków drogeryjnych?
Sięgacie po droższe marki czy używacie kosmetyków drogeryjnych?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)