Jakiś czas temu pisałam Wam o moich kosmetycznych dziwactwach. Post spotkał się z pozytywnym odzewem, dlatego postanowiłam pójść o krok dalej i opowiedzieć Wam o kilku zaskakujących faktach dotyczących mojej szafy.
Większość moich ubrań jest w ciemnych kolorach. Kocham czerń, ale trafi się też grant, brązy i szarości.
Mam mało jasnych ubrań, zdarza się, że piorę je raz w miesiącu, bo bardzo ciężko zapełnić mi pralkę jasnymi kolorami.
Kocham czerwień i świetnie się w niej czuję. Czerwone ubrania piorę osobno i łatwiej mi uzbierać pełen bęben w odcieniach czerwieni niż w jasnych kolorach.
Marzy mi się tzw. walk in closet, czyli garderoba z prawdziwego zdarzenia, w której będę miała miejsce na swoje ciuchy. Chciałabym, aby były posegregowane na wieszkach, zawsze łatwo dostępne.
Często kupuję na wyprzedażach. Uważam, że ceny ubrań z sieciówek są wygórowane biorąc pod uwagi ich jakość. Swoją drogą sieciówki z roku na rok obniżają jakość produktów.
Też to zauważyliście?
Na co dzień stawiam na wygodę. Często noszę jeansy i płaskie buty. W czasach zarazy pokochałam dresy, w których ostatnio chodzę bardzo często.
Z biegiem lat zmieniłam swoje podejście do zakupów. Rzadziej kupuję coś pod wpływem impulsu. Staram się przemyśleć zakup i nie zapełniać szafy zbędnymi rzeczami.
Ciężko mi znaleźć coś dla siebie w sieciówkach. Mam kilka ulubionych sklepów, w których przeważnie kupuję. Jednym z nich jest Orsay, który stawia na klasyczne, uniwersalne wzory.
Kiedyś w ogóle nie zwracałam uwagi na skład materiału. Teraz staram się unikać poliestru, zwłaszcza w przypadku bluzek. Zdecydowanie wolę bawełnę lub wiskozę.
Dbam o swoje ubrania i wiele z nich mam naprawdę długo.
Ilustracją do dzisiejszego wpisu są dresy, zamówione ze strony femmeluxe.co.uk. Komplety dresowe ze zdjęć oraz inne ciekawe propozycje znajdziecie klikając w poniższe linki.
Ciekawa jestem czy, któryś z moich punktów pokrywa się z Waszym podejściem do ubrań i mody?
Chętnie poznam Wasze ciuchowe nawyki. Koniecznie dajcie znać w komentarzach. Post powstał we współpracy z marką Femme Luxe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)