Jeśli przeglądacie blogi i Instagram to jest duża szansa, że natknęliście się już na ubrania ze sklepu Femme Luxe. Przyznam, że początkowo byłam nastawiona nieco sceptycznie do składania tam zamówienia, ale po przejrzeniu kilkunastu zdjęć i opinii zadowolonych klientek postanowiłam wybrać kilka rzeczy ze strony femmeluxefinery.co.uk.
Zamówiłam dwie sukienki, czarne spodnie z kieszeniami oraz dres. Moje wybory możecie zobaczyć poniżej. Pierwszą rzeczą na jaką zwróciłam uwagę była całkiem nieźła jakość ubrań, porównywalna z tymi z sieciówek. Materiały są dobrej jakości, równo i starannie zszyte, bez wystających nitek i innych niedoróbek. Każda z rzeczy przyszła oddzielnie zapakowana w folię i miała przymocowaną papierową metkę z nazwą towaru oraz rozmiarem. Na przesyłkę czekałam około tygodnia, co wg mnie jest świetnym wynikiem. Już przywykłam do tego, że zagraniczne przesyłki potrafią podróżować do mnie przez wiele dni.
Rozmiarówka w sklepie zamyka się w numerach 6-16, aczkolwiek niektóre sukienki kończą się na rozmiarze 12 lub 14. Na stronie jest tabela z wymiarami, ułatwiająca wybór, ale jak to wygląda w praktyce zobaczycie poniżej. Na podstawie swojego zamówienia mogę powiedzieć, że rozmiary sukienek są zaniżone, natomiast spodni są mocno zawyżone.
Skusiłam się na piękną sukienkę w kolorze wina. Krój ma ciekawe bufiaste rękawy, dekolt w serek i długość za kolano. Można ją nosić na dwa sposoby – tak jak na zdjęciu oraz z odkrytymi ramionami. Jakościowo sukienka wypada bardzo fajnie. Materiał jest grubszy, mięsisty i lekko rozciągliwy. Nie prześwituje. Zamówiłam rozmiar 14, ale lepsza byłaby rozmiar większa.
Druga sukienka to klasyczna mała czarna z rękawami z siatki. Tutaj również jakość wykonania zaskakuje na duży plus. Sukienka kończy się w połowie uda, więc to typowa miniówka. Na szczęście nie podjeżdża do góry przy chodzeniu. Ładnie modeluje sylwetkę, materiał jest elastyczny, dopasowuje się do figury. Niestety wychodzi na dużo mniejszą i ledwo się wcisnęłam w rozmiar 14.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja ze spodniami. Mój wybór padł na czarne spodnie z kieszeniami po bokach, które także zamówiłam w rozmiarze 14 i są o wiele za duże. Na pewno jeden, a może nawet dwa numery. Na szczęście materiał jest rozciągliwy i mimo wszystko się na mnie trzymają. Możliwe, że zamówię je jeszcze raz w mniejszej wersji.
W ostatnich dniach sporo czasu spędzam w domu, a jak wiadomo wygodny dres to podstawa. Wybrałam granatowy komplet w rozmiarze L/XL, choć teraz widzę, że spokojnie mogłam wziąć mniejszy. Komplet jest wygodny, wykonany z lekkiego, niegniotącego się materiału. Trochę się obawiam, że może się kulkować, ale o tym przekonam się dopiero za jakiś czas.
Zamówienie oceniam pozytywnie i już nie mogę doczekać się kolejnego. Mam nadzieję, że tym razem lepiej trafię z rozmiarówką. Tymczasem zapraszam do przejrzenia asortymentu Femme Luxe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)