piątek, 17 kwietnia 2020

Dzieje się, glinka i olejki pod prysznicem

 
Dobroczynne właściwości glinki znane i doceniane były już w starożytności. Również dzisiaj sporo specyfików ma ją w swoim składzie. Nie raz wspominałam, że kosmetyki z glinką służą mojej cerze. Słyszałam już o szamponach z tym składnikiem oraz o aplikowaniu glinek solo na skórę głowy, w celu zmniejszenia jej przetłuszczania. Jakiś czas temu w drogeriach pojawiła się nowa seria żeli pod prysznic Palmolive Clay, która łączy w sobie roślinne ekstrakty, olejki oraz glinkę. 
 
W tej serii znajdziemy 3 zapachy:

Palmolive Purifying Clay: glinka, nawilżające mleko oraz ekstrakt z aloesu dla głębokiego oczyszczenia z delikatnym efektem złuszczającym. 
 
Palmolive Pampering Clay: glinka, nawilżające mleko i olejek różany zapewniają delikatne oczyszczenie i naturalne nawilżenie. 
 
Palmolive Awakening Clay: glinka, nawilżające mleko i olejek z eukaliptusa dla długotrwałej świeżości i delikatnej pielęgnacji. 
 
żel pod prysznic z olejkiem różanym
 
Moja miłość do glinek oraz ciekawość kazały mi przetestować, choć jeden z tych wariantów. W kwestii kąpieli jestem jak dziecko i lubię mieć dużo gęstej i pachnącej piany. Zapachy Palmolive Clay nie są tak intensywne jak linii Palmolive Gourmet, do której się przyzwyczaiłam, więc trochę kręciłam nosem przy wyborze. Ostatecznie padło na wersję z olejkiem różanym.
 
Żel jest gęsty i kremowy. Dobrze się pieni i tworzy gęstą pianę, ale nie tak zbitą jak przy serii Gourmet. Zapach jest przyjemny i wyczuwalny na skórze oraz pod prysznicem, mimo, że początkowo wydawał mi się mało intensywny. Nuty zapachowe żeli Palmolive Clay nie są takie słodkie jak Gourmet i wpadają w świeże tony. Żel dobrze oczyszcza skórę, nie powodując jej podrażnienia. W dużym skrócie mogę powiedzieć, że dobrze myje, ładnie się pieni i fajnie pachnie, i tyle, albo aż tyle, bo te cechy definiują dla mnie dobry żel pod prysznic. Szkoda, że w serii są tylko 3 zapachy, bo lubię mieć wybór. Z chęcią sprawdzę wersję złuszczającą, mam nadzieję, że okaże się równie dobra, a może nawet lepsza od różanej. 
 
Palmolive Pampering Clay sklad
 
Miałyście okazję używać żeli pod prysznic Palmolive Clay?
Lubicie kosmetyki na bazie glinki?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)