Naturalne i niedrogie mydło w kostce Alverde Bio Verveine z werbeną

 

Mam wrażenie, że kosmetyki naturalne zyskują coraz więcej zwolenników. Fajnie, że wiele drogerii poszerza swój asortyment o produkty tego typu. Pamiętam, że kilka lat temu było znacznie ciężej znaleźć kosmetyk z dobrym składem. Nie mogę nazywać się specjalistką w zakresie naturalnej pielęgnacji, ale jeśli mam okazję chętnie sięgam po coś nowego. 

 
Dzisiaj chciałam napisać kilka słów o ... mydle ;). Sporo osób przerzuciło się na wersję w płynie, a ja trochę na przekór coraz chętniej sięgam po te w kostce. O tym jakie mydło wybrać pisałam tutaj. Dzisiaj wracam do tej tematyki i przychodzę z recenzją naturalnego mydła w kostce Alverde Bio Verveine z werbeną. Kostkę Alverde kupiłam, przy okazji wizyty w niemieckiej drogerii dm. W poprzednich wpisach chwaliłam się moimi zakupami klik & klik.

 

 

Mydło dostępne jest w przystępnej cenie 0,95 euro/100g, czyli ok. 4,30 zł, ale widziałam je także w polskim sklepie internetowym za 4,95 zł. Mydełko zapakowane jest w papierowy kartonik z okienkiem. Plus za ekologiczne opakowanie i możliwość poznania zapachu przed zakupem. Minus za to, że produkt nie jest szczelnie zamknięty, co może powodować, że będzie wietrzał z czasem.

Od producenta:

"Naturalne mydło w kostce verbena z naturalnymi olejami bez składników syntetycznych. Wysoka zawartość gliceryny roślinnej odżywia i chroni dłonie. Naturalne połączenie olejków zapachowych limonki, cytryny i pomarańczy. Drobne cząstki werbeny roślinnych z rolnictwa ekologicznego mają regeneracyjne właściwości dla skóry. Przebadane dermatologicznie. Posiada certyfikat Vegan Society."

 

Skład: 

 

Palmitynian sodu, Aqua, Glycerin, Sodium Cocoate, utwardzony kokosowy Kwas Parfum **, Verbena officinalis *, Citral **, Limonene **, Linalool **, Geraniol **, kwas fitynowy, Sodium Chloride, CI 77289, CI 77492, CI 77891 * składniki z upraw ekologicznych, ** z naturalnych olejków eterycznych 

 

Mydło ma przyjemny zapach. Dobrze się pieni i oczyszcza skórę. Mimo zawartości olejków nie zauważyłam nawilżenia czy odżywienia skóry dłoni. Momentami miałam wrażenie, że może trochę przesuszać. Formuła kostki pozostawia sporo do życzenie, ponieważ dosyć szybko namięka. Mimo trzymania go na mydelniczce z dziurkami szybko zaczęło się rozpuszczać i rozpadać tworząc nieestetyczny ciapowaty twór. Sporą część musiałam wyrzucić, bo stało się miękkie i pofragmentowane. Z tego względu nie sądzę, abym jeszcze do niego wróciła.

 

 

Znacie markę Alverde? Lubicie mydła w kostce?