Sezon
wyprzedaży trwa w najlepsze, więc można uzupełnić garderobę tanim
kosztem. Nie mam nic przeciwko wyprzedażom pod warunkiem, że kupuje się z
głową. Fajnie wybrać rzeczy, które się nam podobają i rzeczywiście
będziemy je nosić. Gorzej, gdy obniżamy nasze wymagania, bo kusi nas
atrakcyjna cena. Dosyć dawno nie pokazywałam Wam aktualizacji mojej
szafy, dlatego dzisiejszy wpis będzie poświęcony zakupom z ostatniego
półrocza.
Dwoma głównymi sklepami, w których się zaopatrzyłam były H&M oraz C&A.
Postawiłam na klasyczny, czarny top, czerwoną bluzkę z wiązaniem,
czarną z koronką i białą z haftem. Wybrałam, także dresowe spodnie w
czarnym kolorze.
Zdjęcia pochodzą ze strony H&M and C&A |
Skusiłam się na urocze skarpetki z motywem sowy, które mogliście zobaczyć na moim Instagramie oraz zegarek Skagen, nad którym zastanawiałam się już od dłuższego czasu. Mam nadzieję, że jego jakość mnie nie rozczaruje i długo mi posłuży.
Planuję
dokupić jeszcze kilka rzeczy m.in. materiałowe spodnie, które będę
mogła nosić latem zamiast jeansów. Marzą mi się też krótkie spodenki o
długości do kolana oraz kilka przewiewnych bluzek, najlepiej z 100%
bawełny. Ideałem byłby też czarne sneakersy, koniecznie z czarną
podeszwą. Sportowe (super wygodne) buty Ryłko, które pokazywałam Wam w tym wpisie dokonały swojego żywota, a szkoda bo, liczyłam, że dłużej ze mną zostaną...
Jak wygląda Wasze podejście do sezonowych wyprzedaży?
Lubicie poszaleć, czy raczej wygrywa u Was zdrowy rozsądek?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)