Nie wiem jak wy, ale ja latem uwielbiam owocowe zapachy pod prysznicem. Podczas upałów szukam orzeźwienia, dlatego chętnie sięgam po pachnące żele i peelingi. Produkt, o którym chcę dzisiaj napisać to peelingujący żel pod prysznic Tutti Frutti w wersji brzoskwinia + mango.
Scrub znajduje się w kolorowej butelce. Za opakowanie 250 ml w cenie regularnej zapłacimy ok. 14zł. Produkt jest łatwo dostępny stacjonarnie i online, więc nie ma problemów z jego zakupem. Charakteryzuje się przyjemnym, owocowym zapachem. Niestety po otwarciu i przechowywaniu w wilgotnej łazience traci na intensywności.
Nie jest to typowy peeling, ale żel myjący. Mimo to, dosyć dobrze złuszcza naskórek. Posiada sporo drobinek pochodzenia naturalnego, co dla mnie jest sporym plusem. Kiedyś nie zwracałam na to uwagi, ale od kiedy dowiedziałam się, że plastikowe kuleczki w kosmetykach zatruwają środowisko staram się ich unikać. Konsystencja produktu jest żelowa i nie spływa z dłoni. Ogólnie bardzo fajnie używa się tego gagatka. Nie starcza na długo, ale myślę, że przy tej cenie nie ma co narzekać.
Lubicie owocowe peelingi do ciała?
Miałyście jakiś produkt Tutti Frutti?