Moja przygoda z blogowaniem zaczęła się 5 lat temu. Przez ten czas nie tylko publikowałam własne treści, ale także śledziłam inne blogi. Do dzisiaj spędzam wiele czasu na przeglądanie wpisów innych blogerów. Nieraz skusiłam się na zakup produktu, który był mocno rekomendowany w sieci. Teraz także mi się to zdarza, chociaż coraz rzadziej. Staram się przemyśleć zakup i mieć na uwadze, że nie wszystko co kupiłam pod wpływem blogów się u mnie sprawdziło. Dlaczego zdarza się, że coś, co jest chwalone przez rzeszę osób dla Ciebie okazuje się wielkim rozczarowaniem?
Myślę, że może być kilka powodów. Wg mnie głównie z nich to:
1. Niedopasowany kosmetyk do rodzaju i potrzeb skóry
Każdy jest inny. Niby rzecz oczywista, a jednak nie wszyscy o tym pamiętają. Nawet najlepszy krem do twarzy, dedykowany do skóry tłustej nie sprawdzi się w przypadku przesuszonej cery. Wygładzająca odżywka nie zda egzaminu przy cienkich, prostych włosach... W przypadku kolorówki jest podobnie. Cienie mogą dobrze trzymać się u koleżanki, ale na tłustej powiece ich trwałość bardzo się skróci. To samo tyczy się podkładu, pudru, różu czy bronzera.
2. Produkt ze współpracy/ wpis sponsorowany
Temat kontrowersyjny, ale myślę, że warty poruszenia. Gdy w grę wchodzą pieniądze, niektóre osoby są w stanie nagiąć (trochę) prawdę. Niestety niewiele wpisów oznaczanych jest jako sponsorowane lub zrealizowane w ramach współpracy. Przy odrobinie wprawy można się dosyć szybko zorientować w temacie. Oczywiście nie każdy wpis sponsorowany musi być przekłamany. Kwestia uczciwości i rzetelności to ciężka sprawa. Stały czytelnik po jakimś czasie pozna się na blogerze, ale już ktoś to wchodzi na stronę przekierowany przez wyszukiwarkę niekoniecznie.
3. Zbyt krótkie testowanie produktu
Zdarza się, że niektóre osoby mają bardzo dużo współprac. Firmy naciskają, aby wpis ukazał się jak najszybciej lub dają krótki czas na recenzję. Nie da się sprawdzić działania produktu w ciągu kilku dni (są pewne wyjątki). Wszystko zależy od specyfiki kosmetyku, ale żeby dobrze go ocenić, trzeba go regularnie używać przez dłuższy czas. Gdy w kolejce czeka 5 kremów do twarzy ciężko oczekiwać, że ich działanie zostanie dobrze ocenione. Jeśli widzę w ciągu miesiąca recenzję 3-4 smarowideł do twarzy na blogu, zadaję sobie pytanie na ile są one rzetelne.
Dodałybyście jakiś powód do mojej listy?
Zdarzyło się Wam kupić produkt rekomendowany na blogach, który totalnie się u Was nie sprawdził?
Zdarzyło się Wam kupić produkt rekomendowany na blogach, który totalnie się u Was nie sprawdził?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)