Puder, którego recenzję znajdziecie w tym wpisie jest moim pierwszym kosmetykiem kolorowym marki Vichy. Wcześniej miałam kilka produktów do pielęgnacji, głównie w formie miniatur, niestety przyznam, że moja skóra różnie reagowała na kremy tej marki. W internecie krąży wiele pozytywnych opinii o pudrze z serii Dermabled, mimo to postanowiłam dorzucić swoje trzy grosze i napisać jak sprawdził się w przypadku tłustej skóry.
Mam cerę, która ma tendencję do szybkiego przetłuszczania się, co negatywnie wpływa na trwałość podkładu. Sypki puder Dermablend ma utrwalać makijaż i przedłuża trwałość podkładu aż do 16 godzin. Oczywiście chodzi tutaj o podkład korygujący z serii Dermablend, którego nie posiadam. Sprawdziłam więc, jak sobie radzi w przypadku fluidów, których obecnie używam. Zanim przejdę do wyników testu, pozwolę sobie napisać kilka słów o opakowaniu i konsystencji produktu.
Kosmetyk ma sypką formę i znajduje się w zakręcanym, plastikowym słoiczku z sitkiem. W środku znajdziemy 28 g białego proszku i puszek do nakładania specyfiku. W opakowaniu jest całkiem sporo pudru, który charakteryzuje się dobrą wydajnością, nawet przy codziennym stosowaniu. Po nałożeniu grubszej warstwy, może delikatnie bielić skórę. Producent zaleca nakładanie kosmetyku puszkiem oraz usunięcie nadmiaru pyłu pędzelkiem i właśnie w ten sposób go stosowałam. Próbowałam także aplikować produkt pędzlem kabuki, ale nie było to wygodne, poza tym warstwa była zbyt cienka i buzia szybko zaczynała się błyszczeć.
Puder dobrze współgrał z kryjącymi oraz matującymi podkładami. Ostatnio moim ulubieńcem jest Catrice HD Liquid Coverage i to jego używałam najczęściej. Przy nałożeniu dosyć grubej warstwy pudru, cera była matowa dłużej niż zwykle. Trwałość podkładu wydłużyła się o ok. 2 h godziny, co dla mnie jest dobrym wynikiem. Produkt działa, ale tylko jeśli nałożę solidną warstwę, przy delikatnym przyprószeniu twarzy efekt był znikomy.
Skład z wizaż.pl:
Talc, Methylparaben, Titanium Dioxide, Iron Oxides, CI 77891, CI77491, CI 77499, CI 77492 (09.05.2008)
Polubiłam ten puder, ponieważ nieźle matuje i utrwala. Nie zatykał porów i nie spowodował wysypu niedoskonałości. Na jego niekorzyść przemawia wysoka cena ok. 60-70 zł, ale przy tej wydajności jest do przeżycia.
Znacie ten produkt?
Jakie są Wasze ulubione pudry matujące/utrwalające makijaż?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)