Luty 2017 zdecydowanie zasłużył na miano mojego szczęśliwego miesiąca, z uwagi na wygrane rozdania i konkursy. Mam nadzieję, że w tym roku trafią mi się jeszcze inne, miłe niespodzianki tego typu. Pod względem zakupowym, obyło się bez szaleństw, ale i tak uzbierało się kilka rzeczy do pokazania. Oto, w co wzbogaciłam się w zeszłym miesiącu:
Kosmetyki
Nagroda niespodzianka z rozdania u Babci na strychu.
Nie spodziewałam się, aż tak dużej nagrody. W paczce dominowały kosmetyki Balea i Avon.
Zbliżenia na nagrody. Balea <3
oraz Avon i inne.
Kolejna wygrana, tym razem z bloga My Women's World. Olejek do masażu migdał i róża.
Nowy zapach, Versace Bright Crystal Absolu.
Maska na tkaninie MOOYA oraz płatki pod oczy z akcji testerskiej Beauty face.
Ubrania i dodatki
Koszulki Primark.
Kardigan Orsay.
Granatowe jeansy o prostym kroju.
Naszyjnik i kolczyki Primark.
Własnoręcznie uszyte etui na tablet. Pierwsze spotkanie z maszyną do szycia mam już za sobą. Mogę być z siebie dumna :)
Nie spodziewałam się, aż tak dużej nagrody. W paczce dominowały kosmetyki Balea i Avon.
Zbliżenia na nagrody. Balea <3
oraz Avon i inne.
Kolejna wygrana, tym razem z bloga My Women's World. Olejek do masażu migdał i róża.
Nowy zapach, Versace Bright Crystal Absolu.
Maska na tkaninie MOOYA oraz płatki pod oczy z akcji testerskiej Beauty face.
Ubrania i dodatki
Koszulki Primark.
Kardigan Orsay.
Granatowe jeansy o prostym kroju.
Naszyjnik i kolczyki Primark.
Własnoręcznie uszyte etui na tablet. Pierwsze spotkanie z maszyną do szycia mam już za sobą. Mogę być z siebie dumna :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)