Są takie typy urody, które mają bardzo cienką i wrażliwą skórę w okolicy oka. Często wiąże się to z tendencją do powstawania opuchlizny, cieni i worków pod oczami. U mnie na szczęście problem ten jest umiarkowany, ale przyznam, że po nieprzespanej nocy moja twarz wygląda tragicznie. W takiej chwili warto mieć pod ręką coś co przyniesie ulgę. Dzisiaj przychodzę do Was z propozycją chłodzącego rollera pod oczy Eveline.
Liftingujący roll on pod oczy Eveline
Kosmetyk znajduje się w opakowaniu zakończonym metalową, obrotową kulką. Aplikator się nie zacina, dobrze dozuje kosmetyk. Buteleczka jest funkcjonalna, a jej szata graficzna jest przyjemna dla oka. Producent przypisuje rollerowi właściwości liftingujące. Jego zadaniem jest wypełnianie zmarszczek, korekcja cieni oraz zmniejszanie opuchlizny. Więcej informacji dotyczących składników aktywnych, działania i obietnic producenta znajdziecie na zamieszczonych poniżej zdjęciach.
Skład
Moja opinia
Zacznę od tego, że bardzo polubiłam ten produkt za efekt chłodzący. Połączenie masującej kulki i orzeźwiającej formuły przynosi natychmiastową ulgę w przypadku obrzęków. Wiadomo, że opuchlizna i cienie nie znikają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, ale roll on zdecydowanie pomaga. Jeśli chodzi o działanie przeciwzmarszczowe wynikające z długotrwałego stosowania to muszę powiedzieć, że ciężko jest mi je ocenić, ponieważ z racji na młody wiek, nie mam kurzych łapek, czy innych tego typu niedoskonałości. Używając serum zauważyłam większe napięcie skóry i jej delikatne nawilżenie. Kulka pozwala dobrze wmasować produkt, co zwiększa jego działanie.
Przyznam, że jestem z niego zadowolona i myślę, że warto go mieć, chociażby po to, by użyć od czasu do czasu na opuchnięte oczy. Jego cena jest niewielka, a wydajność bardzo przyzwoita.
Cena: 15,99 / 15 ml w drogeriach Rossmann
Jeśli szukacie kosmetyku pod oczy z kulką zachęcam także do przeczytania recenzji kremu URIAGE ISOLISS roll on.
Jeśli szukacie kosmetyku pod oczy z kulką zachęcam także do przeczytania recenzji kremu URIAGE ISOLISS roll on.
Używacie kosmetyków pod oczy w formie roll on czy raczej sięgacie po tradycyjne kremy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)