Wiele osób nie przepada za kremami do depilacji i doskonale je rozumiem. Sama nieraz się do nich zraziłam ze względu na okropny zapach i małą skuteczność. Mimo wszystko nie poddawałam się i szukałam swojego ideału, gdyż po użyciu maszynki często miałam problem z wrastającymi włoskami. Udało mi się trafić na całkiem fajny krem, o którym Wam dzisiaj opowiem.
Bohaterem dzisiejszego wpisu jest krem do depilacji pod prysznic Veet z gąbeczką. Na zdjęciach jest wersja do skóry suchej, ale miałam też inne warianty i wszystkie one wypadają podobnie. Wg zaleceń producenta należy nałożyć krem na skórę i brać prysznic jak zwykle, unikając kierowania strumienia bezpośrednio na krem. Ja produktu używam w nieco inny sposób; nakładałam krem na ciało przed wejściem pod prysznic i po upływie czasu z opakowania (lub nieco dłuższym, wtedy włoski znacznie lepiej odchodzą), zmywałam produkt wilgotną gąbeczką. Przy tak zmodyfikowanej metodzie nie zdarzyło mi się, aby jakieś włoski nie zostały usunięte.
Zaletą tej metody jest brak zacięć oraz wrastających włosów. Pomaga mi to uniknąć podrażnień wrażliwej skóry pach czy bikini. Niestety produkt jest dosyć drogi ok. 26 zł za 135 ml, co moim zdaniem jest jego główną wadą. Ma także nieprzyjemny, chemiczny zapach, który jednak w porównaniu do innych kremów do depilacji nie wypada najgorzej.
Używałyście kiedyś tego kremu? Lubicie kremy do depilacji?
Jeszcze nigdy nie stosowałam takich produktów. Zawsze tylko maszynka.
OdpowiedzUsuńSpróbowałam chętnie ale trochę za drogi ten krem:)
Mam krem tej marki i leży, czeka na swoją chwilę. Czeka bo wielokrotnie się zraziłam depilując miejsca owłosione i trudno mi ponownie zaufać jakiemukolwiek kremowi.
OdpowiedzUsuńNo ja miałam trzy podejścia do takich produktów i za każdym razem klapa,więc już nie szukam i została mi pianka/żel oraz maszynka.
OdpowiedzUsuńA właśnie się nad nim zastanawialam, ale pomyślałam, że to jakiś pic na wodę pewnie i wzięłam zaufana bielende. A szkoda, bo chciałam wypróbować coś nowego... no nic, następnym razem!
OdpowiedzUsuńPoluj na promocję, je ostatnio kupiłam ten krem za ok. 19 zł w Super Pharm :)
UsuńJa kiedyś zraziłam się do kremów do depilacji głównie z powodu brzydkiego zapachu i słabej skuteczności, może z tym będzie inaczej! :)
OdpowiedzUsuńTrzeba będzie wypróbować bo ja to tylko maszynka i pianka :)
OdpowiedzUsuńPróbowałam już wielu kremów do depilacji ale żaden mnie nie przekonał. A już ich zapach to chyba najgorsza wada z możliwych :/
OdpowiedzUsuńOgólnie nie mam dobrych wspomnień z takimi kremami, może na wiosnę spróbuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo dawno temu miałam jakiś krem do depilacji, ale nie pamiętam jak działał. Miałam też piankę. Więcej nie wróciłam do tych produktów. Ten produkt wydaje się być ciekawy. Może kiedyś wypróbuję.
OdpowiedzUsuńJa jednak nie jestem w stanie przekonać się do kremów do depilacji głównie ze względu na zapach. A szkoda, bo to dość szybka i prosta metoda ;)
OdpowiedzUsuńPodchodziłam wiele razy do kremów do depilacji i nie mogę się przekonać ;)
OdpowiedzUsuńNa mnie niestety te kremy nie działają, pozostał tylko wosk :)
OdpowiedzUsuńJustynaPolskaFashion&MakeupArtist
Wosku nie lubię.
Usuńrzadko stosuje, jakos przyzwycziałam sie do pianki i maszynki :) http://czynnikipierwsze.com/
OdpowiedzUsuńsuper recenzja!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://roxyolsen.blogspot.com/
Nie używam kremów do depilacji, ale ostatnio widziałam takie coś jak papier ścierny ( przynajmniej tak mi się kojarzy )i to służyło do depilacji, nie do końca wiem jak to działa i w sumie myślałam aby kupić i przetestować :)
OdpowiedzUsuńNie wiem o co chodzi, ale zaciekawiłaś mnie.
Usuńo chętnie wypróbuje takie coś :D
OdpowiedzUsuńmam wersję różową i jest super :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jesteś zadowolona :)
Usuńu mnie takie kremy nie działają:)
OdpowiedzUsuńu mnie takie produkty niestety się nie sprawdzają, lata depilacji maszynką zrobiły swoje.... :-(
OdpowiedzUsuńMaszynka to chyba najszybszy i najtańszy sposób, choć nie pozbawiony wad.
UsuńŚwietna recenzja. :-) Kremy do depilacji lubię i używam, chociaż ciężko było mi się przestawić z maszynki, ale to wszystko kwestia przyzwyczajenia. :-)
OdpowiedzUsuńMam wersje niebieska ze szpatułką. Lubię kremy do depilacji ale wkurza mnie czas oczekiwania
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kremami ze szpatułką, choć czasem kupuję, bo są sporo tańsze niż Veet pod prysznic.
UsuńMiałam kiedyś ten kremik i bardzo go lubiłam, ale faktycznie cena nie zachęca ;(
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę się do nich przekonać...i ten zapach :/ To raczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńMiałam tego typu kremy jednak mi nie za bardzo przypadły do gustu. Nie wszystkie włoski zostały zlikwidowane i musiałam poprawiać maszynką :<
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam do depilacji kremu. Chyba najbardziej lubię depilator.
OdpowiedzUsuńDepilator to nie moja bajka.
Usuńmiałam w innej wersji, był ok, ale nie powrócę do tego typu produktu
OdpowiedzUsuńZbyt wysoka cena?
UsuńNieprzyjemny zapach zawsze mnie zniechęca do tego typu kremów, dodatkowo boję się podrażnień.
OdpowiedzUsuńja się boję niedziałania...
UsuńSzkoda wyrzucać kasy w błoto, jeśli miałby się nie sprawdzić. Z drugiej strony, jeśli nie spróbujesz to się nie dowiesz, czy Ci się spodoba.
UsuńPoczątek mojej przygody z tymi kremami nie był przyjemny pod względem zapachowym, jednak do zapachu da się przyzwyczaić. U mnie tego typu produkty się kompletnie nie sprawdzają a również mam problemy z wrastającymi włoskami. U mnie po użyciu kremów i tak muszę poprawiać maszynką bo niestety krem usuwa 1/4 włosków :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Też tak miałam z kremami ze szpatułką. Veet z gąbką, u mnie dobrze sobie radzi z tym problemem.
UsuńU mnie niestety kremy nie zdają swojej roli. Dlatego cały czas 'katuję' maszynkę. Gdyby był tańszy z chęcią bym go przetestowała :)
OdpowiedzUsuńTeż ubolewam nad jego ceną :(
UsuńJa używam pianki ; ) kremy jakoś mi nie podchodzą, pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś używałam, teraz piankę zastępuję odżywką do włosów :)
Usuńnie słyszałam o nim , drogi!
OdpowiedzUsuńTyle razy zastanawiałam się jak działają te kremy :) Jednak nie miałam odwagi kupić... Cóż teraz stwierdzam, że może czas najwyższy się skusić :) Ja akurat mam prysznic więc z chęcią przetestuję Twoją metodę :)
OdpowiedzUsuńTego kremu nie miałam ale inne do depilacji już tak . Myślę że jest to fajny sposób na depilację pach , na nogi byłoby mi go żal.
OdpowiedzUsuń