Pryszcze, wągry, niedoskonałości to zmora niejednej osoby. Walka z nimi jest mozolna i trudna. Przy mojej tłustej cerze, ze skłonnością do trądziku od wielu lat zmagam się z tym przykrym problemem. Nieodpowiednia pielęgnacja wzmaga pojawianie się wyprysków, ale nie bez znaczenia są, także drobne rzeczy, o których przeczytanie w tym poście. Poniżej przedstawiam kilka trików, które pozwalają na ograniczenie niespodzianek pojawiających się na twarzy:
1) Zamiast wycierać twarz ręcznikiem, pozwól, aby skóra wyschła samoczynnie. Ręczniki są siedliskiem bakterii, a mocne pocieranie twarzy sprzyja roznoszeniu wyprysków. Jeśli już koniecznie musisz mieć ręcznik, powinien być on przeznaczony wyłącznie do twarzy i prany tak często, jak to możliwe.
2) Będąc pod prysznicem zostaw oczyszczanie twarzy na sam koniec. Myjąc włosy oraz nakładając na nie odżywkę przenosisz resztki produktów na buzię, co może powodować zapychanie.
3) Pamiętaj o regularnej zmianie poszewki na poduszce, na której śpisz.
4) Ogranicz dotykanie twarzy, zwłaszcza pod koniec dnia, gdy skóra jest tłusta, zanieczyszczona. Głaskanie buzi to najlepsza droga do przenoszenia bakterii.
5) Ostrożnie wprowadzaj produkty do pielęgnacji twarzy. Najlepiej nowe kosmetyki testować pojedynczo, w gronie sprawdzonych produktów, co do których jesteśmy przekonani, że nam nie szkodzą. Wtedy będziesz mieć dobre rozeznanie czy nowy krem lub podkład nie powoduje zapychania.
6) Zmywaj makijaż po przyjściu do domu. Daj skórze oddychać. Gdy nie planujesz kontaktów z ludźmi, nie ma co katować cery podkładem i pudrem.
7) Unikaj stosowania nadmiaru produktów do pielęgnacji. Fajnie jest testować nowości, ale zbyt bogata pielęgnacja może obciążać skórę. Tutaj ważny jest rozsądek i umiar. Sprawdza się stara zasada: czasem mniej, znaczy więcej.
Stosujecie się do moich rad?
Dodalibyście jeszcze jakieś punkty do mojej listy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)