Uwielbiam pachnące żele pod prysznic. Jako, że jesień w pełni, a zima zbliża się coraz większymi krokami wybieram otulające zapachy świec oraz kosmetyków do pielęgnacji. Widząc karmelowy żel pod prysznic w Biedronce, stwierdziłam, że będzie idealny na tą porę roku. Producent kusił cudownym zapachem i fajnym działaniem. Czy obietnice zostały spełnione?
Kosmetyk znajduje się w butli z pompką o pojemności 750 ml. Opakowanie jest estetyczne i praktyczne. Konsystencja produktu jest wodnista. Żel słabo się pieni, ale przy tak dużym opakowaniu wydajność i tak jest satysfakcjonująca. Produkt dobrze oczyszcza skórę, nie przesusza, ale też nie nawilża. Nie zauważyłam jego pielęgnujących właściwości, ale patrząc na mocno chemiczny skład, też ich nie oczekiwałam. Natomiast jak wypada sam zapach? Niestety kiepsko. Liczyłam na piękne, słodkie nuty karmelu a dostałam nieprzyjemny, intensywny, gorzki zapach, który kojarzy mi się ze spaloną krówką. Niestety ten ‘aromat’ pozostaje przez jakiś czas na skórze i wypełnia łazienkę. Jestem bardzo rozczarowana tym produktem i niechętnie go używam. Wydałam na niego ok. 8 zł, więc stosunkowo niewiele, ale i tak żałuję zakupu, bo mogłam wybrać sobie coś innego za tą cenę.
Miałyście żele z tej serii? Ciekawa jestem jak wypadają inne zapachy.
liczyłam, że zapach będzie piękny, bo sama uwielbiam karmel i z checią bym się na ten żel skusiła a tu niestety...
OdpowiedzUsuńSzkoda że zapach nie przypał Ci do gustu, ja nie miałam jeszcze okazji stosować tego żelu
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zapach nie okazał się trafiony. Liczyłam na karmel, a tu lipa... :/
OdpowiedzUsuńMogłabyś poklikać w linki w poście TU ? Dzięki <3
żelu z Biedronki jeszcze nie miałam, jak już to płyny do kąpieli.szkoda, że zapach okazał się kiepski. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńja ich produktów nie używam z zasady dlatego;p
UsuńNie miałam jeszcze nigdy żelu z tej serii
OdpowiedzUsuńJa miałam i mi zapach się podobał może to kwestia gustu ;)
OdpowiedzUsuńMożliwe, na pewno trafią się osoby, którym zapach odpowiada, jednak dla mnie jest on po prostu słaby.
Usuńmiałam ten żel w ręce ale odstawiłam z powrotem na półkę ;) stwierdziłam, że muszę wykończyć te co mam otwarte ;)
OdpowiedzUsuńDobrze zrobiłaś, szkoda, że ja się skusiłam.
UsuńOj spalonym krówkom mówimy nie ! :(
OdpowiedzUsuńMam i rzeczywiście bez rewelacji.
OdpowiedzUsuńZapach opisany, niestety mnie nie zachęca, chodź lubię tego typu produkty do pielęgnacji o słodkich zapachach :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
A mnie kusi oj kusi :)))
OdpowiedzUsuńKochana mogę prosić o kliki TUTAJ? Będę wdzięczna :*
Mnie by i tak zapach od razu już nie skusił :)
OdpowiedzUsuńŻele be beauty lubię ale tego wariantu nie miałam i pewnie też by mi średnio pasował przez zapach:)
OdpowiedzUsuńmnie jakoś nie kuszą, mają kiepskie składy
OdpowiedzUsuńteż spodziewałam się ładnego słodkiego zapachu, szkoda, że to tylko nasze życzenie
OdpowiedzUsuńjakoś nie jestem nimi skuszona
OdpowiedzUsuńMiałam ten żel tylko wersje malina z czymś tam i zużyłam do do mycia prysznica. Ponieważ strasznie wysuszył mi skórę, a i zapach nie był jakiś za specjalny.
OdpowiedzUsuńDługo musiałaś się z nim męczyć, taka butla duża...
UsuńGreat review!
OdpowiedzUsuńHave a good day!
Would you like to follow each other? Follow me on Blog and Google+ and I'll follow you back!
www.recklessdiary.ru
miałam go i był całkiem okej, ale bez rewelacji :)
OdpowiedzUsuńza taką cenę to nie źle;p
UsuńNie znam go, z biedronki kupuję jedynie zmywacze do paznokci i kiedyś sole:)
OdpowiedzUsuńWidziałam te żele często w Biedronce, ale nie miałam nigdy. Szkoda, że średnio się sprawdził. Dziwne, że słabo się pienił? Wydawało mi się, że żele pod prysznic z Biedronki świetnie się pienią. Z zapach tego żelu średnio mnie kusi chociaż lubię takie zapachy.
OdpowiedzUsuńoj gorzka spalona krówka - oj nie dobrze nie dobrze....
OdpowiedzUsuńTeż pomyślałam, że zapach karmelowy będzie obłędny, a tu takie rozczarowanie.
OdpowiedzUsuńEch, szkoda że zapach okazał się rozczarowujący :(
OdpowiedzUsuńDawno byłam w Biedronce, nie kojarzę tego produkty, ale jak zobaczę, to będę omijać :)
OdpowiedzUsuńTe żele pojawiają się sezonowo w Biedronce.
Usuńmyslałam że będzie fajny...
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie pachnie tak jak powinienem. Za dużo niższą cenę kupiła byś żele z Isany które pięknie pachną.
OdpowiedzUsuńTrochę nie mój zapach, ale sam produkt z chęcią bym kiedyś wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się zamysł tego produktu oraz to, że ma pompkę :) Zapach karmelu kompletnie do mnie nie przemawia - gustuję w orzeźwiających cytrusach :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię świeże, cytrusowe zapachy :)
Usuńszkoda, że zapach wypadł kiepsko :/
OdpowiedzUsuńmm ide do biedry powąchać ;D
OdpowiedzUsuńWielka szkoda, że zapach Cię rozczarował :( Ja na razie mam bana na kupowanie żeli, bo mam zapas co najmniej na rok :D
OdpowiedzUsuńWłasnie lubię karmelowe nuty ,ale skoro piszesz że nie pchanie za ładnie to ja się jednka nie skuszę
OdpowiedzUsuńNa świetną jakość nie liczyłam, ale spodziewałam się pięknego zapachu. Szkoda, że tym razem się nie udało.
OdpowiedzUsuńJak to jest - jak zapach jest ładny, to zazwyczaj nietrwały, a jak śmierdzi to utrzymuje się zarówno na ciele jak i w pomieszczeniu hehe :) Ładne i zachęcające do kupna opakowanie:)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żeli z BeBeauty, ale tez mnie jakoś nie kuszą. ;)
OdpowiedzUsuńa ja tak kocham karmel ...
OdpowiedzUsuńszkoda że zapach ma kiepski
OdpowiedzUsuńA ostatnio zastanawiałam się czy go nie kupić jak byłam na zakupach w Biedrze.. dobrze że się nie skusiłam.
OdpowiedzUsuńSzkoda :/ Jeśli miałabym się skusić to właśnie dla zapachu.
OdpowiedzUsuńOpakowanie zdecydowanie na plus :) Jednak po Twojej recenzji odeszły mi chęci na jego zakup :)
OdpowiedzUsuńSLS na drugim miejscu ;( ja już długi czas nie używam żeli pod prysznic, jedynie woda i rękawica myjąca, i raz w tygodniu domowy peeling, po prysznicu nawilżający balsam i skóra jak marzenie;)
OdpowiedzUsuńTe zapachy w kosmetykach z Biedronki do mnie nie trafiają :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że skład i zapach są tragiczne.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś jakiś żel pod prysznic z biedronki, który bardzo lubiłam, ale chyba go teraz wycofali ;/
OdpowiedzUsuńKarmelu ogólnie nie lubię, ale dobrze, że dowiedziałam się, że nie warto kupować tego produktu :)
Mi on "pachniał" wymiocinami :p
OdpowiedzUsuńChocolade, jeśli mam być szczera to się wcale nie dziwię Twoim skojarzeniom.
UsuńOstatnio chciałam się skusić, bo kocham zapach karmelu, dobrze, że jednak nie kupiłam:o
OdpowiedzUsuńKochana dodaje Cie do obserwowanych i wrocilam na bloga: www.xnevaeh.blogspot.com :*
Nigdy nie miałam tego żelu, ale ostatnio jakoś mi nie po drodze do Biedronki.... Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńhttps://kwadransdlaciebie9.blogspot.com/
Miałam ten żel, ale zapach wspominam pozytywnie:)
OdpowiedzUsuńGdy zobaczyłam go w gazetce to miałam w planach zakup, ale gdy przyszłam do sklepu to została po nich pusta półka. Ale na szczęście widać niewiele straciłam :D
OdpowiedzUsuńMnie też ten zapach nie odpowiada :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pochodne takich zapachów, dobrze więc, że się nie zdecydowałam na zakup, bo rozczarowanie byłoby olbrzymie.
OdpowiedzUsuń