Kosmetyki Biolaven ciekawiły mnie od długiego czasu. Zachęcona dobrymi opiniami w internecie postanowiłam skusić się na żel do mycia twarzy i micela. Zakup wydawał się uzasadniony tym bardziej, że są to kosmetyki naturalne, dostępne w przystępnych cenach. Po miesiącu testów wyrobiłam sobie zdanie o tych produktach i postanowiłam się nim z Wami podzielić.
Kosmetyki znajdują się w estetycznych i funkcjonalnych opakowaniach. Żel myjący zaopatrzony jest w praktyczną pompkę ułatwiającą codzienne stosowanie. Do oczyszczenia twarzy używam zazwyczaj dwóch pompek. Żel słabo się pieni i jest dosyć delikatny, dlatego jedna porcja jest niewystarczająca dla mojej tłustej cery. Produkt dobrze radzi sobie z oczyszczaniem skóry, ale nie jest to głęboko oczyszczający specyfik, dlatego używam po nim jeszcze micela. Kosmetyk ma przyjemny zapach, w którym bez problemu znajduję nuty lawendy i winogron. W tym zestawieniu lawenda nie jest przytłaczająca, więc zapach powinien przypaść do gustu większości osób.
Płyn micelarny pachnie bardzo podobnie do żelu i również jest delikatnym kosmetykiem. Niestety nie za dobrze radzi sobie ze zmywaniem makijażu, zwłaszcza tuszu do rzęs. Nie szczypie w oczy, nie podrażnia skóry i nie spowodował u mnie wysypu niedoskonałości.
Ten duet sprawdził się u mnie całkiem nieźle. Oba kosmetyki są delikatne, ale stosowane razem dają sobie radę ze zmyciem dziennego makijażu i oczyszczeniem tłustej cery. Świetnie się sprawdzą do porannej toalety, ale do usunięcia mocniejszego makeupu lepiej użyć czegoś innego.
Żel myjący do twarzy kosztuje ok. 16 zł/150 ml, płyn micelarny również ok. 16 zł za 200 ml.
Znacie produkty Biolaven? Co o nich sądzicie?
kiedyś miałam okazję spróbować żelu myjącego i był świetny
OdpowiedzUsuńFajnie, że się sprawdził. Jaki masz rodzaj skóry?
Usuńnie miałam jeszcze tych produktów. Obecnie używam do oczyszczania twarzy jednego z produktów Mizon i micela AA algi różowe
OdpowiedzUsuńJak się sprawdza ten micelek?
UsuńPo żel myjący pewnie sięgnę w przyszłości.
OdpowiedzUsuńMiałam ten żel i bardzo przypadł mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńmiałam ten duet, ale się nie polubiliśmy ;/
OdpowiedzUsuńDlaczego?
Usuńwłaśnie:(
Usuńmam krem z tej serii i jest całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńMasz krem na dzień czy na noc?
UsuńOba produkty miałam, ale najbardziej uwielbiam ten żel. Mam go nawet teraz :)
OdpowiedzUsuńkurcze chcę go;D
Usuńwlasnie szukam zelu do twarzy
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie i mogę prosić o poklikanie w linki w ostatnim poscie? :)
U mnie w szafce właśnie czeka z tej serii mleczko do demakijażu. Bardzo go jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak się sprawdziło. Co prawda ja nie przepadam za mleczkami, ale chętnie przeczytam wpis.
Usuńz ciekawości mogłabym wypróbować płyn micelarny, może u mnie lepiej by dał radę z makijażem. Natomiast żel odpada bo po wszystkich łzawią mi oczy :(
OdpowiedzUsuńPłyn mam i lubię, żaden od Sylveco mnie jeszcze nie zawiódł :)
OdpowiedzUsuńZ Sylveco jeszcze nic nie miałam, ale na pewno skuszę się na jakiś produkt w przyszłości.
UsuńZaciekawił mnie ten duet, nie miałam jeszcze nic z tej firmy
OdpowiedzUsuńJa bardzo polubiłam oba te produkty :)
OdpowiedzUsuńLubię zapach tej serii
OdpowiedzUsuńprzepiękne zdjęcia kochana:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMicela znam i lubię :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że ten płyn micelarny nie jest lepszy, mam go w zapasach ...
OdpowiedzUsuńMoże u Ciebie się lepiej spisze, sporo też zależy od rodzaju skóry i intensywności nakładanego makeupu.
Usuńnie miałam jeszcze nic z Biolaven, ale mam jakieś próbki i muszę po nie w końcu sięgnąć :D
OdpowiedzUsuńMiałam żel z Biolaven, ale ani zapach ani działanie mi się nie spodobały :P
OdpowiedzUsuńSzkoda, a miałaś może inne kosmetyki z tej serii?
UsuńUwielbiam zapach kosmetyków Biolaven <3
OdpowiedzUsuńTeż go lubię :)
UsuńNie miałam okazji wypróbować kosmetyków z tej firmy.
OdpowiedzUsuńn ie znałam, ale opakowania mają śliczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę cudownej niedzieli :)
ANRU,
dla mnie ten zapach jest za intensywny, miałam próbki kremów
OdpowiedzUsuńKremów nie miałam, ale wydaje mi się, że zapach może być mocniejszy w kremach.
UsuńNa pewno wypróbuję kiedyś produkty tej firmy :)
OdpowiedzUsuńCo najbardziej Cię kusi?
UsuńBardzo lubię ten płyn micelarny, ostatnio zakupiłam jego 2 opakowanie :)
OdpowiedzUsuńJak u Ciebie sobie radzi ze zmywaniem makijażu?
UsuńSzkoda, że płyn micelarny nie radzi sobie dobrze z demakijażem oczu eh miałam na niego chętkę :)
OdpowiedzUsuńCiekawy duet muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs, do wygrania paletka Kylie Janner :)
http://indiesan.blogspot.com/2016/10/konkurs-wygraj-paletke-kylie-janner.html?m=1
miałam coś kiedyś z Biolavenu i uwielbiałam ten zapach ;)
OdpowiedzUsuńKuszący duet :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś żel myjący i byłam z niego bardzo zadowolona, zarówno z zapach jak i działania :)
OdpowiedzUsuńWyglądają fantastycznie, a i cena jest przystępna :) Skusiłabym się :) Miłego dnia :*
OdpowiedzUsuńwww.sandina.pl
Dużo dobrego czytam o tej marce. Jak wykończę zapasy to na pewno się na coś skuszę :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tych kosmetyków, a wyglądają bardzo kusząco. Być może zainteresuje się płynem do mycia twarzy
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować w końcu coś od nich
OdpowiedzUsuń