Witam Was serdecznie i zapraszam na kolejną część projektu „Denko”, czyli podsumowania kosmetyków zużytych w zeszłym miesiącu. W sierpniu w koszu wylądowały opakowania po:
1. Le Petit Olivier odżywka z granatem
Odżywka o pięknym zapachu, którą bardzo polubiłam.
Recenzja.
Kupię ponownie.
2. Rexona Active Shield w sztyfcie
Niestety ta wersja nie spisała się u mnie najlepiej. Na początku działała ok, ale po ok tygodniu przestała dawać mi ochronę przed potem i brzydkim zapachem.
Nie kupię ponownie.
3. Kneipp balsam do ciała
Lekki kosmetyk nawilżający dla niewymagającej skóry.
Recenzja.
Nie wiem czy kupię ponownie.
4. Himalaya peeling jabłkowy z orzechem włoskim
Istny koszmarek, zapach sfermentowanego jabłka skutecznie zniechęcał mnie do jego stosowania.
Nie kupię ponownie.
5. Bielenda krem do depilacji Vanity
Nie spełnił swojego zadania, więc nie jestem z niego zadowolona.
Recenzja.
Nie kupię ponownie.
6. Aril mgiełka zapachowa Tropikalna Wyspa
Zapach ładny, ale niestety bardzo nietrwały.
Nie kupię ponownie.
7. Nivea lekki krem odżywczy
Może lekki to on do końca nie jest, ale go polubiłam.
Recenzja.
Kupię ponownie.
8. BingoSpa maska do włosów z ekstraktem z drożdży
Maseczka, którą moje włosy uwielbiają.
Recenzja.
Kupię ponownie.
9. Nawilżany papier toaletowy Lula
Delikatny, niedrogi i nie wysycha. Czego chcieć więcej?
Kupię ponownie.
10. Miniaturka perfum Rituals
Zapach dosyć ciężki, trochę męski, następnym razem kupię inny.
Nie kupię ponownie tego zapachu.
11. Pomadka Wibo Eliksir
Czy ktoś je jeszcze pamięta? U mnie się uchowały, ale numer 07 właśnie się skończył.
Recenzja.
Kupiłabym ponownie, niestety nie są już dostępne.
Jak widać w tym miesiącu niestety trafiło mi się kilka kosmetyków, które się u mnie nie sprawdziły. Mam nadzieję, że we wrześniu denko będzie bardziej udane.
papier toaletowy Lula i nam się przydał, do synka - wszystko co piszesz to prawda:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne denko, ja w sierpniu nie zaszalałam :)
OdpowiedzUsuńmaska i drożdże :)? jestem na tak :)
OdpowiedzUsuńŚwietne podsumowanie, odżywka z granatem mnie zainteresowała :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten krem z Nivei :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam sie własnie nad kremem Nivea, wiec skoro polecasz, to kupie i sprawdzę. Ciekawa jest tez maska do włosów, potrzebuje takiego produktu, a zupełnie się na tym nie znam.
OdpowiedzUsuńTakiego Oliviera bardzo bym chciała mieć :D
OdpowiedzUsuńPodziwiam Was dziewczyny robiące denka. Nie wyobrażam sobie chomikować pustych opakowań :)
OdpowiedzUsuńTropikalna wyspa brzmi bardzo zachęcająco ale skoro jest zapach nietrwały to odpada...
OdpowiedzUsuńcałkiem sporo:)
OdpowiedzUsuńJa w ogóle się nie polubiłam z tym kremem z Nivea, nie wspominam go dobrze.
OdpowiedzUsuńPamiętam eliksiry! Ale to był hit :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze już nie są dostępne te pomadki Eliksir :(
OdpowiedzUsuńcałkiem ładne denko, ja zaprzestałam, straciłam do tego serce
OdpowiedzUsuńDosyć obszerne denko. Kilka produktów znam i miałam :)
OdpowiedzUsuńMoja przyjaciółka lubi ten krem Nivea. Dla mnie był przeciętny.
OdpowiedzUsuńKrem z Nivei czeka na testy :D Kilka rzeczy z tych przedstawionych miałam. Balsam z Kneipp był dla mnie super :D
OdpowiedzUsuńu mnie ta maska BingoSpa się nie sprawdziła niestety :(
OdpowiedzUsuńwstyd się przyznać, ale żadnego produktu nie posiadałam :P
OdpowiedzUsuńTen krem z Nivea jest całkiem fajny :) Reszty produktów niestety nie miałam okazji wypróbować
OdpowiedzUsuńja lulę też używałam:D
OdpowiedzUsuńja nadal lubię sztyfty Rexony
OdpowiedzUsuńPomadki z Wibo pamiętam i też żałuje że już ich nie ma chociaż opakowania były straszne!
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę bardziej udanego denka :)
OdpowiedzUsuńmiałam ten krem Nivea akurat on się u mnie sprawdził reszty z twojego denka nie miałam :)
OdpowiedzUsuńno trochę Ci się nie poszczęściło z kosmetykami.. :(
OdpowiedzUsuńmininalnie...:)
UsuńOby bardzie poszczęściło Ci się następnym razem :*
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
http://ylali.blogspot.com/
ten krem z nivea bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńgratuluje zużyć
OdpowiedzUsuńNiestety nie używałam żadnego z Twoich produktów :< może wspólna obserwacja? :)
OdpowiedzUsuńZ Le Petit Olivier miałam peeling średnio go lubiłam
OdpowiedzUsuńDuże zużycie ;-) Zainteresowałaś mnie bardzo odżywką z Le Petit Olivier.
OdpowiedzUsuń10 ciekawa )
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć. Mi one idą dość opornie
OdpowiedzUsuńswietne recenzje! :D
OdpowiedzUsuńZ tych kosmetyków znam tylko krem Nivea również uważam że wcale nie jest taki lekki jak zapewnia producent .
OdpowiedzUsuńNigdy nic nie miałam z tych kosmetyków. Pozdrawiam jusinx.blogspot.com.
OdpowiedzUsuńteż polubiłam tą odżywkę do włosów :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie :) KLIK