Na spotkaniu blogerek w Katowicach firma Cosmepick była jednym ze sponsorów i podarowała uczestniczkom upominki w postaci kosmetyków kolorowych. Ucieszyłam się, że poznam te produkty, bo nie miałam do tej pory styczności z marką. Trafił do mnie zestaw składający się z pudru w kompakcie, podkładu oraz cieni do powiek w kredce. Ciekawi jesteście, jakie jest moje zdanie na ich temat? Jeśli tak to zapraszam do dalszej części posta.
Puder znajduje się w plastikowym opakowaniu z lusterkiem i gąbeczką. Pudełko jest solidne, estetyczne i łatwo się z niego korzysta. Dużym plusem na pewno jest sprytnie schowane lusterko i aplikator, które zawsze są pod ręką. Mam odcień nr 3, który dosyć dobrze współgra z moją jasną skórą. Produkt charakteryzuje się średnim kryciem, fajnie matuje i utrwala makijaż. Cena 15,90 zł jest adekwatna do jakości i myślę, że warto go wypróbować.
Podkład znajduje się w zakręcanej tubce o pojemności 30 ml. Opakowanie jest estetyczne, ale ciężko kontrolować zużycie i odkręcany koreczek jest dosyć nieporęczny. Odcień nr 1 jest najjaśniejszym z gamy i dla typowych bladziochów będzie zbyt ciemny. Kosmetyk posiada lekką konsystencję, dobrze rozprowadza się na skórze. Krycie jest raczej słabe, produkt daje naturalny wygląd bez efektu płaskiego matu. Na mojej tłustej skórze po przypudrowaniu wytrzymuje ok. 5 h. Ściera się równomiernie, więc nie trzeba się martwić o nieestetyczne plamy. Skład jest średni, ale o dziwo nie spowodował u mnie zapychania ani innych nieprzyjemnych dolegliwości. Nie powalił mnie na kolona, ale przyznam, że jest całkiem ok.
Cienie do powiek w kredce. Mam 2 śliczne kolorki: błękitny oraz szary. Są mocno napigmentowane z błyszczącymi drobinkami. Kredka jest miękka, aksamitna, dobrze się rozprowadza na powiece. Produkty używałam głównie do kresek i w tej roli świetnie się sprawdzały i wytrzymywały nienaruszone praktycznie cały dzień. Nie stosowałam ich na całą powiekę, więc nie wiem czy tutaj trwałość byłaby taka sama. Niemniej, jednak bardzo polubiłam te kredki i w letnich miesiącach praktycznie nie rozstawałam się z niebieską.
Znacie produkty Cosmepick?
Cienie w kredce wyglądają fajnie.
OdpowiedzUsuńSzaty cień przykuł moją uwagę :)
OdpowiedzUsuńOj dla mnie krycie podkładu by było zdecydowanie za słabe :( W ogóle pierwsze słyszę o tej marce :D
OdpowiedzUsuńZa małe krycie tego podkładu jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńBardziej przypomina krem BB niż podkład ;)
UsuńFajne cienie.
OdpowiedzUsuńPudru jeszcze nie stosowałam ale przyszedł już do mnie jak szybka była ruchoma...właściwie częśc pudrów była taka. Podkładu boje sie nakładać z obawy przed zapychaniem, ten niebieski raz użyłam w roztarciu pod bazę było ok.
OdpowiedzUsuńIle u Ciebie wytrzymał ten cień z bazą na powiece?
UsuńU mnie puder bardzo dobrze się spisuje :)
OdpowiedzUsuńJakie fajne te kredki!
OdpowiedzUsuńmnie nie do końca przekonują produkty do siebie ;)
OdpowiedzUsuńPodkład np w ogóle mnie nie przekonuje.
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę o tej firmie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
ANRU
ja niestety nie polubiłam tych produktów. mam cienie, puder pomadkę wkredce i cień w kredce. po godzinie się wszystko roluje...
OdpowiedzUsuńKiepsko...
UsuńPuder wygląda kusząco, ale podkład jak dla mnie za słaby :D Obserwuje
OdpowiedzUsuńno podkładzik mocy nie ma;p
UsuńNie miałam jeszcze do czynienia z kosmetykami tej marki. Kredki wyglądają zachęcająco, zwłaszcza ta niebieska :)
OdpowiedzUsuńŁadne kredki, zupełnie nie znam tej marki
OdpowiedzUsuńPodkład według mnie za słabo kryje, ale bardzo podobają mi się kolory kredek :)
OdpowiedzUsuńNie miałam akurat nic z tej marki ale w mojej kolorówce jest taki misz masz wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam styczności z tą marką. Pokład niestety do mojej blady jest zbyt ciemny i za mało kryjący, ale za to kolory kredek są prześliczne, szczególnie ten niebieski. Boski!
OdpowiedzUsuńNie znam marki ale puder mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńFajne ma opakowanie i to jest dużym plusem, zwłaszcza biorąc pod uwagę przystępną cenę.
UsuńKredki mają przepiękne odcienie!
OdpowiedzUsuńPodkład byłby dla mnie za ciemny ale kredki bardzo mi się spodobały :)
OdpowiedzUsuńoooaa kochana ja kompletnie nie znam tej kolorówki:)!
OdpowiedzUsuńCienie w kredkach mają śliczne kolorki :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej firmie .
OdpowiedzUsuńTen niebieski cień w kredce ma śliczny kolor , idealny na lato .Co do pudru to również dla mnie dużym plusem jest gąbeczka i lusterko.
oj ciemny podklad dla mnie
OdpowiedzUsuńByłam zaskoczona, kiedy napisałaś, że to puder. Byłam pewna, że róż do policzków, hah :D
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
TEYZZ BLOG
Kolor na zdjęciach przypomina różowy?
Usuńja nie znałam wcześniej tej marki, dopiero u Ciebie widzę pierwszy raz :D
OdpowiedzUsuńMam znam i uwielbiam ich kolorówkę.
OdpowiedzUsuńTą niebieską masz ładną kredkę, ja mam szarą i przez te drobinki świecące nie za bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMam ich puder z jakiegoś "boxa", ale jest dla mnie za ciemny i nawet go nie otworzyłam. Muszę mu znaleźć nowy domek.
OdpowiedzUsuńDla mnie podkład i puder okazały się zdecydowanie za ciemne. Natomiast kredka, również mam wersję szarą, przez te drobiny, nie tylko fatalnie się aplikowała w roli kreski, ale wyglądała bardzo źle na oku, a jej trwałość pozostawiała wiele do życzenia. Jedyny produkt marki, który jako tako się u mnie sprawdził, to paleta czterech cieni prasowanych. Jednak nie planuję powrotu.
OdpowiedzUsuńdla mnie podkład i puder stanowczo za ciemne
OdpowiedzUsuń