Dzisiaj będzie o antyperspirancie, który w ostatnim czasie był bardzo mocno reklamowany. Spoty w tv, banery w kolorowych magazynach, w internecie oraz dodatki w pudełkach typu shiny box. Ciężko było o nim nie usłyszeć, ale czy rozgłos idzie w parze ze skutecznością? Jeśli jesteście ciekawi mojej opinii, zapraszam do dalszej części posta.
W moje ręce wpadł roll on adidas climacool i z tego, co pamiętam, dostałam go przy okazji akcji testerskiej na wizażu. Zazwyczaj kupuję sztyfty lub spray, ale ucieszyłam się, że będę miała okazję wypróbować coś innego. Produkt, znajduje się w poręcznym opakowaniu o „sportowym” wyglądzie i mieści 50 ml antyperspirantu. Kulka umożliwia wygodną aplikację, produkt nie cieknie, a sam antyperspirant ma bardzo przyjemny, świeży zapach.
Co mówi o nim producent?
"Przełomowy antyperspirant, który dotrzymuje tempa użytkownikowi! Posiada unikalną formułę z zaawansowaną technologią kapsułek świeżości, które aktywują się podczas ruchu. Zapewnia ekstra świeżość, ekstra skuteczność,ekstra orzeźwienie nawet podczas wzmożonego wysiłku."
W moje ręce wpadł roll on adidas climacool i z tego, co pamiętam, dostałam go przy okazji akcji testerskiej na wizażu. Zazwyczaj kupuję sztyfty lub spray, ale ucieszyłam się, że będę miała okazję wypróbować coś innego. Produkt, znajduje się w poręcznym opakowaniu o „sportowym” wyglądzie i mieści 50 ml antyperspirantu. Kulka umożliwia wygodną aplikację, produkt nie cieknie, a sam antyperspirant ma bardzo przyjemny, świeży zapach.
Co mówi o nim producent?
"Przełomowy antyperspirant, który dotrzymuje tempa użytkownikowi! Posiada unikalną formułę z zaawansowaną technologią kapsułek świeżości, które aktywują się podczas ruchu. Zapewnia ekstra świeżość, ekstra skuteczność,ekstra orzeźwienie nawet podczas wzmożonego wysiłku."
Jeśli chodzi o działanie, to nie przekonuje mnie teoria kapsułek świeżości. Adidas climacool nie sprawdził się u mnie przy większym wysiłku fizycznym. Przy ograniczonej aktywności i bez upałów zapewnia wystarczającą ochronę, jednak spodziewałam się po nim czegoś więcej. Dodatkowo irytował mnie czas schnięcia produktu. Po zastosowaniu musiałam leżeć ok 2 min i „suszyć” pachy, żeby został na swoim miejscu. Jego cena wynosi ok. 10 zł.
Mimo, że kulka mnie do siebie nie przekonała, chciałabym przetestować spray, który ma znacznie lepsze oceny.
Znacie antyperspiranty z tej serii? Jak się u Was sprawdziły?
Oj jak dawno nie miałam antyperspirantu w kulce.
OdpowiedzUsuńnie przepadam za kulkami i sztyftami, u mnie najlepiej sprawdza się garnier duo :)
OdpowiedzUsuńNie pamiętam, abym kiedykolwiek miała antyperspiranty Adidas.
OdpowiedzUsuńOj oj, to suszenie pach to masakra jakaś :/
OdpowiedzUsuńNie znam produktu, ja używam tych od Garniera ;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię spraye Garniera :)
Usuńja mam spray/ dezodorant i jest ok. nie jest to jednak moja ulubiona forma aplikacji, szkoda, ze kulka tak długo wysycha
OdpowiedzUsuńNie lubię rollonów, chociaż Adidasa w spray nawet tak, aczkolwiek ostatnio jestem fanką Garniera, zwłaszcza suchego :)
OdpowiedzUsuńmiałam z Adidasa różową wersję 6w1, tak mocno rekomendowaną przez Chodakowską i niestety też szału nie było. Od Adidasa dużo bardziej polecam Lady Speed Stick w żelu :)
OdpowiedzUsuńMiałam, ale tak dawno temu, że nie pamiętam jak się spisała.
UsuńU mnie spray tak o się sprawdził. Całkiem fajny, szybko schnie, ale przy wzmożonym wysiłku nie czuję różnicy :)
OdpowiedzUsuńChyba nigdy nie stosowałam antyperspirantów Adidas. Jak na razie moim ulubieńcem jest kulka Vishy :)
OdpowiedzUsuńSporo osób chwali, jak dotąd się na nią nie skusiłam.
UsuńNie lubię kulek...tylko spray ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;))
Aktualnie u mnie króluje rexona i całkiem dobrze się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńLubię Rexonę, choć wersja Active shield mocno mnie rozczarowała.
UsuńAntyperspirant w moim przypadku musi spełniać swoją rolę cały rok a nie tylko w czasie chłodu, więc skoro Adidas nie daje sobie rady w czasie upałów, nie kupię go.
OdpowiedzUsuńNie lubię jakoś kulek, zawsze wracam do dove w sprayu :)
OdpowiedzUsuńMiałam niedawno i nawet byłam z niego zadowolona.
UsuńMiałam ten antyperspirant. Tak jak u Ciebie podczas upałów średnio się sprawdzał, gdy było chłodniej jeszcze dawał radę.
OdpowiedzUsuńTej serii nie znam, ale kulki lubię używać :D
OdpowiedzUsuńdawno nie miałam antyperspirantu ale aluminium na drugim miejscu w składzie nie jest dobrym znakiem :( teraz bardzo zwracam na to uwagę
OdpowiedzUsuńU mnie niestety antyperspiranty bez aluminium się nie sprawdzają.
UsuńMiałam tylko jedną kulkę o wiele bardziej lubię antyperspiranty w sprayu :)
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie wolę dezodoranty od roll onów. :D
OdpowiedzUsuńtzanetat.blogspot.com
Nigdy nie stosowałam antyperspirantów Adidas. Ostatnią sprawdzają się u mnie kulka z Nivea.
OdpowiedzUsuń:*
wieki nie mialam
OdpowiedzUsuńNie przypominam sobie, żebym miała kiedyś kulkę z Adidasa.
OdpowiedzUsuńOstatnio używam Nivea i jestem z niej bardzo zadowolona. Niestety próbowałam już różnych w tym Adidasa i mam podobne wrażenie do Ciebie, że spodziewałam się czegoś więcej od niego ;) Miłego dnia :*
OdpowiedzUsuńwww.sandina.pl
Nivea niestety też się u mnie nie do końca sprawdza.
UsuńTa konieczność czekania aż wyschnie, może być denerwująca :)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza, gdy człowiek się spieszy... ;)
UsuńMusiałaś suszyć pachę? Bez sensu :P
OdpowiedzUsuńNo niestety, jak ubrałam bluzkę zaraz po aplikacji to się antyperspirant wytarł i działanie było zerowe. Jak pozwoliłam wyschnąć produktowi, było trochę lepiej, ale też bez szału.
UsuńOsobiście nie znam tego produktu, ale jeśli chodzi o antyperspiranty, mogę polecić Rexona Motionsense (Linen Dry) - bdb sprawdza się podczas wysiłku fizycznego.
OdpowiedzUsuńMiałam sztyft Linen Dry i rzeczywiście był ok :)
UsuńMam go , super się sprawdza :D
OdpowiedzUsuńja mam etiaxil i jakoś go lubię najbardziej
OdpowiedzUsuńTeż go używam, ale muszę robić przerwy, bo czasem szczypanie po aplikacji jest nie do wytrzymania.
UsuńJa zdecydowanie wole antyperspiranty w sprayu :)
OdpowiedzUsuńTeż je lubię, pod warunkiem, że nie pylą i nie duszą :)
UsuńJa z kolei lubię dove i rexona😊
OdpowiedzUsuńnie lubię tych produktów zbytnio. pokochałam garniera jakis czas temu :D
OdpowiedzUsuńhttp://pa2ul.blogspot.com/
Nie używałam tego produktu, mam sprawdzone z Nivea i się tego trzymam :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com
u mnie kulki ogólnie średnio się sprawdzają ;)
OdpowiedzUsuńDawno nie sięgałam po Adidasa.
OdpowiedzUsuńkilka fajnych produktów!! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com
mm ja ostatnio co kupię coś pod pachy to się nie sprawdza eh ;(
OdpowiedzUsuńJa obecnie używam ale sprayu tej marki i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuń