Po zimie moje dłonie są przesuszone i szorstkie, mimo, że starałam się o nie dbać, zwłaszcza w chłodne dni. Dobre efekty przynosi zabieg z parafiną na dłonie wykonywany u kosmetyczki lub w domu. Nie każdy może jednak sobie na to pozwolić, ze względu na cenę, czy brak czasu na wizytę w profesjonalnym salonie, a jednocześnie nie dysponuje sprzętem potrzebnym do samodzielnego wykonania zabiegu. Alternatywą mogą być rękawiczki nasączone substancjami nawilżającymi, które mają za zadanie szybko i skutecznie poprawić stan skóry dłoni.
Sama zawsze byłam ciekawa jak taki wynalazek się spisuje, dlatego postanowiłam opisać działanie rękawiczek Exclusive Cosmetics Świt Pharma. Produkt kupujemy w kartonowym opakowaniu zawierającym informacje na temat produktu. W środku znajduje się instrukcja oraz szczelnie zamknięty blister z rękawiczkami, które są obficie nasączone płynem od środka. Mają gigantyczny rozmiar, przez co są dosyć niewygodne. Zgodnie z instrukcją należy na nadgarstkach nadmiar foli dopasować do ręki przy pomocy dołączonej do opakowania tasiemki. Niestety nalepki są zbyt małe i w ogóle nie trzymają folii, dlatego posłużyłam się zwykłą taśmą klejącą. Zabieg trwa ok. 30 min i wg producenta można w tym czasie spokojnie wykonywać inne czynności. Wg mnie możliwości są ograniczone, bo rękawiczki są niewygodne i przeszkadzają np. w pisaniu na klawiaturze. Najlepiej zastosować je wieczorem przed spaniem, gdy mamy chwilę dla siebie. Pozostałość mikstury należy wmasować w dłonie. Mi się to nie udało, ponieważ po ściągnięciu rękawiczek było jej bardzo dużo, więc nadmiar wytarłam w ręcznik.
Po zastosowaniu SPA dla dłoni, stały się one miękkie i nawilżone. Uczucie nawilżenia było dosyć porządne i nie zniknęło po pierwszym myciu dłoni. Efekt bardzo mi się spodobał i myślę, że warto od czasu do czasu sprawić sobie taką małą przyjemność. Rękawiczki można kupić w cenie 14,99 zł.
Miałyście/liście już okazję używać podobnych produktów?
Ja często sięgam po zabieg z parafiny ❤️ Uwielbiam ! I polecam.
OdpowiedzUsuńWow :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbowac na swoich dłoniach :)
pierwszy raz słyszę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego tygodnia :)
Anru,
Moje dłonie ostatnie są takie suche jakbym wysmarowała je kredą. Przydałby się taki zabieg :-)
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się teraz taka maska, bo moja skóra zwłaszcza dłoni ciężko przechodzi przesilenie wiosenne.
OdpowiedzUsuńmam swoją parafiniarkę i przez całą zimę funduję sobie zabiegi parafinowe :)
OdpowiedzUsuńNie sięgam po takie rzeczy, ale może kiedyś mi tam do koszyka wpadną podobne :P
OdpowiedzUsuńPrzydałyby mię :)
OdpowiedzUsuńi mi by się przydały po zimie :)
OdpowiedzUsuńFajne takie rękawiczki. Mi by się przydały, tylko nie wiem czy bym wytrzymała tyle czasu z nimi na rękach :D
OdpowiedzUsuńmuszę przetestować :)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam jeszcze takich rękawiczek, ale przyznam, że to fajne rozwiązanie jako uzupełnienie pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs urodzinowy ;)
Ja słyszałam wyłącznie o skarpetkach, rękawiczki to dla mnie nowość. I chyba te byłyby w sam raz dla mnie! :)
OdpowiedzUsuńmiałam to ;) I mega mi spasowało :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńmiałam rękawiczki do dłoni jak i skarpetki do stóp, rewelacyjna sprawa, jakie po nich są dłonie i stopki gładziutkie :D
OdpowiedzUsuńJak dla mnie zbędny gadżet, patrząc na skład też nie oczekiwałabym trwałego efektu, raczej kosmetyczny i powierzchowny.
OdpowiedzUsuńmiałam skarpetki z tej firmy i fajnie się sprawdzały, a rękawiczek jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Mam nadzieję, że skarpetki też się u mnie sprawdzą.
UsuńNigdy czegoś takiego nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńNie probowalam nigdy, moja mama kiedys uzywala, musze sama wyprobowac :)
OdpowiedzUsuńhttp://wooho11.blogspot.com/ - ZAPRASZAM :) jeśli Ci się spodoba - zaobserwuj :) to duza motywacja, dopiero zaczynam :)
Chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńnigdy czegoś takiego nie miałam - chętnie sprawdzę na sobie! :)
OdpowiedzUsuńObawiam się, że nie chciałoby mi się robić tego zabiegu ;)
OdpowiedzUsuńCzasem warto poświecić chwilę, zwłaszcza, gdy dłonie są w złym stanie.
UsuńNie miałam okazji testować, ale bardziej chętna bym była na skarpety :)
OdpowiedzUsuńSkarpetki też mam :)
UsuńU mnie podobny efekt daje zwykły krem do rąk nałożony pod rękawiczki, a starcza na dłużej niż taki jednorazowy zabieg ;)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować :)
Usuńlubię od czasu do czasu tak porozpieszczać swoje dłonie :)
OdpowiedzUsuńJa przywiązują dużą uwagę do wyglądu dłoni, poza tym przesuszona skóra jest strasznie uciążliwa :)
UsuńCiekawy produkt. Ja używam maski parafinowej z Avonu i jak na razie jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o niej, chętnie zerknę co to za wynalazek.
UsuńKiedyś używałam tego typu kosmetyków i byłam nawet zadowolona :)
OdpowiedzUsuńOd dawna jednak nie kupowałam ich ponownie, warto byłoby sobie przypomnieć ;)
Teraz jest dobry czas na regenerację przed wiosną :)
UsuńWpadły mi kiedyś w oko takie rękawiczki :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam, aczkolwiek mam nadzieję że kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńTaki zabieg spa przydałby mi się na moje dłonie :)
Pierwszy raz widzę taki wynalazek, aczkolwiek ciekawe :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę tego spróbować! Wesołych Świąt! Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńKomentarz u mnie = Komentarz u Ciebie
http://bieganiejestspoko.blogspot.com
szkoda, że nie są dostępne stacjonarnie :(
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt :D
miałam kiedyś jakąś parafinową maskę :) i teraz też by się przydała bo ostatnio moje dłonie są bardzo przesuszone
OdpowiedzUsuńJa mam manię kremowania dłoni, ale takie rękawiczki myślę, że podziałałby na dłużej :)
OdpowiedzUsuńSkarpety do stóp są fenomenalne :) na rękawiczki przyjdzie jeszcze pora ale brzmi mega zachęcająco!
OdpowiedzUsuń