Jakiś czas temu zauważyłam, że szampony drogeryjne mi nie służą. Włosy po Nivei czy Fructis szybko się przetłuszczają, zdarza się, że skóra głowy mnie swędzi. Śledząc Wasze blogi stwierdziłam, że warto zainwestować w jakiś delikatny szampon do mycia głowy na zmianę z czymś mocniejszym. Szampony dla dzieci i te, które się nie pienią, nie sprawdziły się u mnie, dlatego sięgnęłam po Alterrę. Marka jest dostępna w Rossmannie i pewnie większość z Was doskonale ją zna. Zobaczyłam na opakowaniu, że kosmetyk jest naturalny, poza tym niedrogi i ładnie pachnie, więc kupiłam :)
Zakup okazał się strzałem w dziesiątkę. Szampon dodający objętości z papają i bambusem ma ładną, wygodną i praktyczną butelkę o pojemności 200 ml. Kosztuje ok. 10 zł i jest łatwo dostępny w każdym Rossmannie. Po otwarciu opakowania można poczuć piękny, owocowy zapach, który niewątpliwie umila mycie włosów. Specyfik mocno się pieni, dobrze oczyszcza skórę głowy i włosy. Objętości nie dodaje, ale myślę, że naiwnie byłoby wierzyć w takie cuda. Nie swędzi mnie po nim skalp, mimo, ze mam ŁZS i sporo szamponów mi nie służy. Jestem bardzo zadowolona z tego zakupu i strasznie ciekawa innych wersji.
Miałyście/liście szampony z Alterry? Jakie są Wasze ulubione warianty?
Ja niestety takich nowinek nie moge testować,bo i tak cały czas wracam do HS.
OdpowiedzUsuńTeż używam HS co kilka dni :)
UsuńNie znam go, ale ostatnio coś mnie skalp swędzi może ta wersja by mi pomogła.
OdpowiedzUsuńChciałabym go sprawdzić na sobie. Dawno temu miałam szampon Alterra ale chyba inny rodzaj.
OdpowiedzUsuńMmm zapach na pewno jest piękny :-)
OdpowiedzUsuńMiałam granat i aloes - dobrze oczyszczał, nie podrażniał, odbijał włosy od nasady - polecam wypróbować :)
OdpowiedzUsuńA na tę wersję chyba sama się skuszę ;)
Chyba się skuszę :)
UsuńMi bardzo dobrze służy odżywka Alterry z granatem. Dobrze wiedzieć, że szampony też mają dobre :)
OdpowiedzUsuńMiałam wersję bordową i bardzo się z nią polubiłam :)
OdpowiedzUsuńOd tygodnia myję włosy granatowym i całkiem fajny jest no i ładnie pachnie :) Ten też kiedyś wypróbuję
OdpowiedzUsuńSzampony alterra niestety nie sprawdzają się u mnie ;(
OdpowiedzUsuńLubię szampony Alterry. Nie na tyle aby ciągle ich używac, ale lubię do nich wracać:)
OdpowiedzUsuńTeż lubię jego zapach :D
OdpowiedzUsuńTej wersji zapachowej jeszcze nie miałam okazji testować. Ale granat pachniał bardzo orzeźwiająco, aż chciało się go używać. I rzeczywiście nie powoduje nadmiernego podrażnienia skóry głowy - przynajmniej w moim przypadku :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego szamponu, ale u mnie taki zapas, że przez kolejne miesiące chyba nie mogę kupić kolejnego :(
OdpowiedzUsuńMiałam jakąś inną alterrę, bardzo byłam z niej zadowolona i pachniała świetnie :)
OdpowiedzUsuńZ Alterry miałam, jak dotąd, tylko odżywkę :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :) Moje włosy ostatnio nie lubią się z żadnym szamponem :/
OdpowiedzUsuńMało mnie, mało, choroba, uczelnia, różne sprawy... Wszystko mi się pierdzieli :D Ale mam nadzieję, że niedługo się ogarnę ;)
Trzymam kciuki, będzie dobrze :)
UsuńMuszę przyjrzeć się mu bliżej :-)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam tego szamponu. Pozdrawiam jusinx.blogspot.com.
OdpowiedzUsuńZapach mnie zaciekawił :). Miałam jakiś czas temu jeden szampon alterry i mi nie służył. Może ten by mnie przekonał do siebie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, że on pięknie pachnie, ale moje włosy niestety wysusza... :(
OdpowiedzUsuńMiałam kilka szamponów marki Alterra, ale nie pamiętam czy ten.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten szampon :)
OdpowiedzUsuńnie znam marki, ale raczej bym się na nią nie skusiła - przeważnie szampony kupuję w sklepach fryzjerskich :)
OdpowiedzUsuńMi szkoda pieniędzy na profesjonalne szampony, wolę zainwestować w lepszą odżywkę.
UsuńPolubiłam ich kosmetyki więc na pewno się skuszę:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty tej marki :D Wiele z nich miałam i byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuńmuszę się na niego skusić, szukam czegoś delikatnego
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym szamponem. Miałam kiedyś wersję Alterry z kofeiną i była nie najgorsza więc i na tą się kiedyś muszę skusić ;)
OdpowiedzUsuńLubię ich szampony, najbardziej ten z czerwoną zakrętką to jest chyba wersja z granatem :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tego szamponu ale może kiedyś wypróbuję jeśli będę miała okazję :)
OdpowiedzUsuńoo, na pewno u mnie się pojawi :D
OdpowiedzUsuńmiałem parę szamponow tej marki i wszystkei całkiem dobrze się sprawdzały :D
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam jeden z szamponów Alterra, ale z tego co pamiętam, wzmacniał wypadanie włosów u mnie :(
OdpowiedzUsuńU mnie niestety te szampony z Alterry się nie sprawdzają :<
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z Alterry
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na ROZDANIE :)
Ja jestem fanką wszystkiego co pięknie pachnie ♥
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam pachnące kosmetyki, zapach jest ważny w tego typu produktach :)
UsuńMam ten sam szampon i bardzo go lubię! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i zapraszam na:
www.vvbre.blogspot.com
Fajnie, że u Ciebie też się sprawdził :)
Usuńjak bedę w Rossmanie muszę powiąchać
OdpowiedzUsuńZgadzam sie, pachnie cudownie ;)
OdpowiedzUsuńWiele dobrego słyszałam już o tych szamponach jednak nigdy nie miałam żadnego :)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że nigdy nie zwracałam uwagi na te szampony, ale następnym razem chyba się skuszę. Uwielbiam zapach papai w kosmetykach.
OdpowiedzUsuńŁadnie pachnie, ale moim włosom nie służą naturalne szampony. Co ciekawe, zapach papai na żywo mi się bardzo nie podoba i nie lubię smaku tego owocu.
OdpowiedzUsuń