Styczeń to miesiąc, w którym można poszaleć na wyprzedażach, które już powoli dobiegają końca. Nie obłowiłam się jakoś specjalnie w sieciówkach, bo nie miałam humoru na długie zakupy, a wiadomo, że trzeba trochę pochodzić, żeby upolować perełki. Mimo to kupiłam kilka ubrań oraz garść kosmetyków :). W poście pokażę też Wam przesyłki jakie do mnie niedawno dotarły.
Ubrania i dodatki
Klasyczna mała czarna (Auchan)
Top z cekinami (Auchan)
Klasyczne rękawiczki (House)
Kosmetyki
Micelek w dużej butli 500 ml (Auchan)
Drobiazgi zamówione na allegro, cienie Lambre, puder Manhattan, pędzel do różu oraz gumka sprężynka
Przesyłki
Pyszne musli od mixit (recenzja)
Certyfikat TrustedBlogerki oraz mały upominek w postaci...
...odżywki do włosów Biosilk
Jak miewały się Wasze skrzynki w styczniu? Było zakupowe szaleństwo na wyprzedażach czy raczej spasowałyście/liście?