Dzisiaj pierwsze denko 2016, w którym pokażę Wam produkty zużyte w styczniu tego roku. W nowy rok weszłam ze szczątkowymi zapasami kosmetycznymi, a sukcesywne zużywanie produktów sprawia, że ciężko u mnie o kosmetyczne nadwyżki. Niby cieszę się z tego stanu rzeczy, wszak minimalizm dobra sprawa, z drugiej strony kusi mnie, żeby kupić coś nowego…
Denka dobiły:
1) AVON Planet Spa wygładzające serum
Dobrze się sprawdzało, jednak efektu wow nie było. Bardzo duża wydajność, zużyłam ok. 1/3, reszta się przeterminowała i wylądowała w koszu.
Nie wiem czy kupię ponownie.
Denka dobiły:
1) AVON Planet Spa wygładzające serum
Dobrze się sprawdzało, jednak efektu wow nie było. Bardzo duża wydajność, zużyłam ok. 1/3, reszta się przeterminowała i wylądowała w koszu.
Nie wiem czy kupię ponownie.
2) Płyn do płukania ust Colgate (niebieski)
Produkt kupowany przeze mnie dosyć często, co świadczy, że jestem z niego zadowolona :)
Kupię ponownie.
3) Ziaja liście manuka- żel myjący
Lubię jego zapach i działanie. Nie każdy jest z niego zadowolony, ale u mnie sprawdza się bardzo dobrze.
Kupię ponownie.
4) Le Petit Marseillais żel pod prysznic werbena i cytryna
Ostatnio jestem fanką żeli tej marki. Zapach fajny, słodki. Do tego niesamowita wydajność.
Recenzja
Kupię ponownie.
5) Aussie odżywka 3 Minute miracle
Samo działanie tej odżywki jest w porządku, jednak bardzo irytuje mnie opakowanie. Nie można go zakręcić. Zaworek zatyka się zaschniętymi resztkami, przy dłuższym nieużywaniu, poza tym ciężko wycisnąć końcówkę. No i cena średnia. Może kupię, jak będzie w promocji.
Nie wiem czy kupię ponownie.
6) Suchy szampon Isana
Produkt, który lubię, bo za przystępną cenę otrzymujemy dobrą jakość. Ostatnio jednak staję się coraz bardziej wybredna i wolę sięgać po jego droższego brata, czyli Batiste.
Recenzja
Kupię ponownie.
7) Effective Nails aceton kosmetyczny
Niezbędnik przy zabawie z hybrydami. Muszę się rozejrzeć za nowym, nie wiem czy sięgnę po ten sam. W sumie aceton to aceton, chyba dużej różnicy miedzy markami być nie powinno.
Kupię ponownie.
8) Chusteczki uniwersalne Mr Magic
Produkt niekosmetyczny, ale oczarowana jego zapachem (wanilia) stwierdziłam, że muszę go tutaj dać, żeby go Wam polecić :)
Kupię ponownie.
9) Pasta Colgate MaxWhite
Wybielanie znikome, odświeżenie średnie. W sumie to kupiłam ją przez przypadek, przekonana, że biorę Maxfresh.
Nie wiem czy kupię ponownie.
10) Płatki kosmetyczne Carea (fioletowe)
Moje ulubione, ciągle po nie sięgam.
Kupię ponownie.
11) Alantan krem
Produkt do zadań specjalnych, dostępny w aptece. Idealny na podrażnienia skóry, również te po depilacji.
Kupię ponownie.
12) Marion chusteczki do higieny intymnej
Przydatny gadżet, w niskiej cenie. Małe podręczne opakowanie, idealne do torebki czy plecaka.
Kupię ponownie.
Jak widać w tym miesiącu trafiło mi się kilka średniaków, ale na szczęście obyło się bez totalnych bubli.
Znam osobiście tylko pastę i płatki;p
OdpowiedzUsuńPłatki Carea też moje ulubione:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pastę oczyszczającą Liście Manuka, ale żel przy codziennym stosowaniu zbyt mocno wysuszał moją cerę.
OdpowiedzUsuńPanna Migootka: polecamy zatem wypróbować żel normalizujący Ziaja PRO KLIK - zawiera łagodniejszą substancję myjącą w porównaniu do żelu liście Manuka, za to zawiera ekstrakty roślinne takie jak: tymianek, lukrecja, biała herbata - idealnie nadaje się do skóry mieszanej, czy tłustej - oczyszcza i zmywa makijaż bez efektu wysuszenia.
UsuńCena w sklepie internetowym e-ziaja to tylko 16,99zł za aż 500ml - polecamy! :)
Pozdrawiamy,
E-Ziaja
Znam tylko płatki kosmetyczne i bardzo je lubię ;)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię ten suchy szampon Isany:) Pięknie pachnie.
OdpowiedzUsuńoprócz płatków znam jedynie żel LPM. Bardzo go lubiłam.
OdpowiedzUsuńTeż aktualnie używam tego żelu Ziaja Liście Manuka. :D
OdpowiedzUsuńU mnie sporo zapasów, ale wszystkiego używam sumiennie wiec zużycia idą mi aż za dobrze :D
OdpowiedzUsuńwiększości nie znałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego weekendu :)
Anru,
Muszę wypróbować suchy szampon z Isany :)
OdpowiedzUsuńPłatki higieniczne są niezawodne :) nie wiem jak bym bez nich przeżyła :)
OdpowiedzUsuńTrochę się tego nazbierało :))
OdpowiedzUsuńJa nie polubiłam się z tym suchym szamponem Isany, dużo lepiej się u mnie sprawdzają Batisty :)
OdpowiedzUsuńTeż chciałabym zmniejszyć w końcu moje zapasy kosmetyczne :P
OdpowiedzUsuńJest to do zrobienia i mogę być tego najlepszym przykładem, choć przyznam, że łatwo niestety wrócić do starych nawyków.
Usuńsuchy szampon z Isany znam dobrze i lubię po niego sięgać :)
OdpowiedzUsuńlubię żele LPM
OdpowiedzUsuńNie lubię żeli LPM, żelu z Ziaji jeszcze nie używałam, bo mam zapas innych. Płyn do płukania jamy ustnej też polecam.
OdpowiedzUsuńA opakowanie po takich pierdołach jak: płatki kosmetyczne, chusteczki nawilżające - lądują od razu w koszu.
żel z ziajii najlepszy :D mam ii polecam wszystkim :D
OdpowiedzUsuńDziękujemy serdecznie za pozytywną opinię na temat żelu oczyszczającego liście manuka Ziaja.
UsuńPozdrawiamy,
E-Ziaja
skuszę się na ten suchy szampon Isany :)
OdpowiedzUsuńja nie lubię suchych szamponów...
UsuńI Opakowanie po moich ulubionych płatkach z biedronki:)
OdpowiedzUsuńLe Petit Marseillais żel pod prysznic - uwielbiam :) Przypominam o konkursie :)
OdpowiedzUsuńjedynym produktem , który używam cały czas są płatki kosmetyczne z tych, które przestawiłaś
OdpowiedzUsuń________________________
www.justynapolska.com
Fashion,Makeup,Lifestyle
Ja też nawet zadowolona byłam z tego żelu Ziaja ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie zapach żelu LPM :)
OdpowiedzUsuńTen żel pod prysznic Le Petit Marseillais na pewno bardzo ładnie pachnie. Lubię takie zapachy. Ziaja żel też jest dobry :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu wypróbować ten żel pod prysznic, bo jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystkie produkty Ziaji z serii liście manuka <3
OdpowiedzUsuńMiałaś wszystkie?
UsuńSeria z Manukiem bardzo lubię i tak ładnie pachnie ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście zapach bardzo przyjemny, świeży :)
Usuńalantan jest świetny, uwielbiam go głównie zimą:))
OdpowiedzUsuńStosujesz go na twarz?
Usuńziajke miałam - jak dla mnie super;)
OdpowiedzUsuńSandicious
Ziaja ten żel myjący nigdy nie miałam muszę go kupić ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję denka :) Niestety żadnego z produktu nie miałam, aczkolwiek przez chwile miałam chęć przetestować coś z serii Manuka z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńLiść manuki z Ziajki dla mnie najlepszy, ciągle wracam do niego :) tanie a dobre
OdpowiedzUsuńa u mnie nie sprawdza się...
UsuńBardzo lubiłam żel LPM :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety seria Ziaji się nie sprawdza :) Pozostałych produktów nie znam, ale spore to denko wyszło :)
OdpowiedzUsuńświetne podsumowanie i recenzje
OdpowiedzUsuńnic nie miałam..
OdpowiedzUsuńwszystko przed Tobą:D
Usuńnr 3 nie lubie;(
OdpowiedzUsuńGratuluję denka, widzę moje ulubione płatki Carea :)
OdpowiedzUsuńZnam sporo, ja próbuje swoje ogarnąć i nie mogę haha
OdpowiedzUsuńAussie - ciekawa jestem jak by sie u mnie sprawdziły te produkty, ale faktycznie opakowanie potrafi zniechęcić...
OdpowiedzUsuńja tą odżywkę z Assie baardzo polubiłam :) chyba najlepsza jaką miałam ;)
OdpowiedzUsuń