Swego czasu czytałam bardzo dużo zachwytów na temat podkładów mineralnych. Temat mnie zaintrygował i zaczęłam się zastanawiać czy taki kosmetyk sprawdziłby się do mojej problematycznej, tłustej skóry. Bałam się słabego krycia, ale ciekawość zwyciężyła i oto jest podkład mineralny Lily Lolo z pędzlem super kabuki.
Zacznę od opisu pędzla, gdyż każdy kto przykłada uwagę do makijażu przyzna, że ważne są nie tylko same kosmetyki, ale także akcesoria używane do ich nakładania. Przed zamówieniem pędzla wydawało mi się, że będzie bardzo duży (w końcu w nazwie jest słowo super). Otrzymałam, niewielki, zgrabny pędzelek (całkowita wysokość: 7 cm, długość włosia: 4 cm). Wykonany jest z mięciutkich, sztucznych włosów i idealnie nadaje się do nanoszenia podkładu mineralnego.
Pędzel nakłada bardzo cieniutkie warstwy podkładu, co daje naturalny efekt. Włosie jest delikatne, nie odkształca się po myciu ani nie wypada. Jakość tego maleństwa jest bardzo dobra i niestety idzie w parze z wysoką ceną 91.90 zł (do kupienia tutaj). Jednakże jest to inwestycja na lata, więc jeśli nie jest to chwilowa zachcianka, warto przemyśleć jako zakup.
Podkład jaki wybrałam do testów jest jasny, w neutralnej tonacji i nosi nazwę Blondie. Wiem, że dobór koloru przez internet może nastręczać problemów, jednak tutaj z pomocą przychodzi fachowa obsługa. Bez problemu można poprosić o poradę w wyborze odpowiedniego typu produktu czy odcienia. Podkład znajduje się w eleganckim słoiczku z sitkiem, za 10 g zapłacimy 81.90 zł (do kupienia tutaj).
Kosmetyk posiada filtr przeciwsłoneczny SPF 15. Jest w 100% naturalny, nie zawiera drażniących substancji chemicznych, nanocząsteczek, parabenów, tlenochlorku bizmutu, talku, sztucznych barwinków, wypełniaczy, syntetycznych substancji zapachowych i konserwantów.
Największym wyzwaniem dla początkującej osoby jest prawidłowe nałożenie produktu, tutaj z pomocą przychodzą filmiki instruktażowe oraz wskazówki udzielane przez obsługę sklepu. Ważne jest, aby zminimalizować pylenie produktu, które powoduje większe zużycie, gorsze krycie i zniechęcenia do stosowania kosmetyku. Na szczęście po kilku podejściach udało mi się opanować odpowiednią technikę.
Podkład wygląda niesłychanie naturalnie na twarzy. Daje pudrowy efekt, który po ok. pół h po aplikacji stopniowo znika. Krycie produktu jest słabe/ średnie. Należy nakładać kolejne warstwy, aby uzyskać satysfakcjonujący efekt. W przypadku cery problematycznej konieczny jest korektor i odpowiednia doza cierpliwości. Na zdjęciach widzicie sam podkład, jak widać nie wnika w pory, które są widoczne w przypadku pojedynczych warstw.
kliknij na obraz, aby powiększyć
Po obejrzeniu zdjęć może się wydawać, że krycie jest za słabe. Jednak efekt idealnej cery jest możliwy do osiągnięcia, jeśli nałoży się odpowiednią ilość + korektor. Z podkładu jestem bardzo zadowolona, mimo, że muszę poświecić trochę czasu na jego aplikację. To co najbardziej mi się w nim podoba to, że jest w 100% naturalnych i moja cera bardzo dobrze na niego reaguje. Odkąd używam go regularnie wygląda znacznie lepiej.
Używaliście/łyście kiedyś mineralnego podkładu? Jakie są Wasze wrażenia?
Po zdjęciach prawie nie widać różnicy miedzy bez podkładu, a z, ale dość ciężko zrobić miarodajne zdjecia to fakt.
OdpowiedzUsuńJa nie oczekuję mocnego krycia, raczej wyrównania kolorytu. Myślę, że byłabym zadowolona z tego podkładu.
OdpowiedzUsuńjakie masz śliczne pędzelki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty tej firmy :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy nic od Lily Lolo. Świetny pędzelek! :)
OdpowiedzUsuńMam minerały Lily Lolo i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie jestem przekonana do produktów mineralnych ;)
OdpowiedzUsuńDlaczego?
UsuńJeszcze nie miałam produktów tej firmy.
OdpowiedzUsuńEfekt jest widoczny, naturalny, a przy tym ładny. Ja kiedyś miałam krótką przygodę z minerałkami, efekt na buzi był cudny, niestety po godzinie wyglądałam koszmarnie.
OdpowiedzUsuńCo się działo po godzinie?
UsuńPudry mineralne- są na mojej liści zyczeń, muszę w końcu zakupić.
OdpowiedzUsuńpudry mineralne lubię za naturalne efekty, nie muszą mocno kryć, ale delikatnie podkreślać urodę :-)
OdpowiedzUsuńŁadny efekt :)
OdpowiedzUsuńJa raczej z niego nie skorzystam. :-)
OdpowiedzUsuńDlaczego?
UsuńBardzo lubię podkłady mineralne, miałam z Lily Lilo, ale moim ulubieńcem jest zdecydowanie podkład z Annabelle Minerals - wersja kryjąca lub matująca - obie mają według mnie dużo lepsze krycie niż podkład z LL :) Także polecam kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPędzelek super kabuki mam i lubię go, to taki przyjemny pędzlowy grubasek :)
Dziękuję za polecenie, zaciekawiłaś mnie :)
UsuńPodoba mi się i pędzel, i puder :D
OdpowiedzUsuńCena pędzla trochę odstraszająca :)
OdpowiedzUsuńDo niskich z pewnością nie należy ;)
Usuńnie używałam nigdy kosmetyków mnieralnych
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Nie zapłaciłabym tyle za pędzel ,niestety to trochę za drogo :/
OdpowiedzUsuńNie używam kosmetyków mniralnych :)
Mój blog ♥
Ciężko jest zrobić zdjęcia, aby uchwycić ten efekt, a że dodatkowo jest on delikatny, wiec małą różnicę widzę. Nie używałam nigdy pudrów mineralnych
OdpowiedzUsuńRzeczywiście na zdjęciach mało co widać, efekt jest naturalny, krycie średnie, ale ja jestem zadowolona.
UsuńNigdy nie miałam pudru mineralnego, jednak kiedyś bardzo chciałabym przetestować :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich produkty! :)
OdpowiedzUsuńWszystkie, czy masz swoje ulubione?
UsuńTo prawda, podkład wygląda na buzi bardzo naturalnie i pięknie się z nią stapia, u mnie ejdnak bardzo się warzy w strefie T, dlatego nie sięgam po niego za często. Za to matujący puder LL uwielbiam!
OdpowiedzUsuńPuder matujący także mam, testy w toku :)
Usuńuwielbiam ten pędzel
OdpowiedzUsuńŚwietny duet od Lily Lolo, ten puder i ten pędzel naprawdę dobrze współpracują.
OdpowiedzUsuńBardzo dużo już czytałam o tych kosmetykach ale jeszcze nie miałam z nimi do czynienia :)
OdpowiedzUsuńUważam, żę produkty Lily Lolo są warte wypróbowania, sama nie zbyt często używam pudru. Ale mam ich pędzle, cienie i jestem zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńświetny efekt daje na buzi bardzo naturalny świeży
OdpowiedzUsuńnie mialam nigdy nic z tej firmy, ale efekt pudru mi sie bardzo podoba, nie jest sztuczny i nie obciaza twarzy- super :)
OdpowiedzUsuńPędzel jest ok, jednak krycie podkładu jest zbyt nałe
OdpowiedzUsuńmałe??? wszystko pokrył:D
UsuńNigdy nie używałam podkładu mineralnego. Cerę mam zbyt problematyczną więc raczej by się u mnie nie sprawdził bo od podkładów oczekuję dobrego krycia.
OdpowiedzUsuńChciałabym taki podkład, wygląda naturalnie.
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam podkład LilyLolo i bardzo mi przypadł do gustu:)
OdpowiedzUsuńTak mięciutko ten pędzelek wygląda :)
OdpowiedzUsuńWygląda na mięciutki i rzeczywiście taki jest :)
UsuńNa pewno podkłady w płynie okażą się dla wielu osób wygodniejsze.
OdpowiedzUsuńjakoś nie potrafię z tym współpracować :<
OdpowiedzUsuńprzygarnęłabym pędzel :)
OdpowiedzUsuńMarzą mi się kosmetyki mineralne :)
OdpowiedzUsuńnazwa pędzla mnie zaskoczyła, nawet pomyślałam, że może on jest z czegoś takiego wykonany, ale już po wyglądzie widać, że jest bardzo dobrej jakości jednak cena przeraża
OdpowiedzUsuńOj przydałby mi się taki pędzel :)
OdpowiedzUsuńz mineralnym podkładem miałam do czynienia podczas sesji i pracy na planie ( fajnie się ogólnie sprawdza) O pędzlu słyszałam wiele dobrego :-D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny efekt daje :) Pokochałam ostatnio minerały :)
OdpowiedzUsuńjakiej marki?;
UsuńNo, jak się ma taki sprzęt, to REWELACJA !
OdpowiedzUsuńMoże i krycie słabe ale przynajmniej nie tworzy na twarzy zbędnej maski :)
OdpowiedzUsuńDziwna reakcja na minerały, ale wiadomo, każdy reaguje inaczej.
OdpowiedzUsuńKosmetyki LL skradły moje serce.
OdpowiedzUsuń:*
Mnie efekt nie przekonuje.
OdpowiedzUsuń