Już jakiś czas temu stuknęła mi 25ka i od tego czasu staram się bardziej przykładać do pielęgnacji twarzy. Dotąd sporadycznie używałam kremu pod oczy, ale zdecydowałam, że muszę to zmienić. W moje ręce wpadł nawilżający krem rozświetlający pod oczy z serii Tołpa botanic amarantus.
Moja skóra pod oczami nie jest wymagająca. Potrzeba jej jedynie dawki nawilżenia i odrobiny rozświetlenia, dlatego ten krem wydał się być dla mnie idealny. Produkt ma pojemność 10 ml, znajduje się w aluminiowej tubce, która ogranicza wnikanie bakterii. Tuba mieści się w kartoniku, który opatrzony jest wszystkimi najważniejszymi informacjami.
Działanie
Krem jest lekki, szybko się wchłania przez co jest niezwykle wydajny. Nie pozostawia lepiej warstwy, ale niestety nie wiem jak spisuje się pod makijażem, gdyż nie używam korektora pod oczy. Jego codzienne stosowanie sprawia, że skóra jest nawilżona. Nie błyszczy się, nie wygląda na tłustą, a spojrzenie zyskuje blask. Po regularnym stosowaniu cienie pod oczami są minimalnie mniej widoczne. Generalnie jest to bardzo przyjemny produkt, do którego z chęcią jeszcze wrócę. Żałuję tylko, że nie jest trochę tańszy, gdyż kosztuje ok. 40 zł.
Znacie ten krem? Jakie są Wasze ulubione produkty pod oczy?
40 zł to faktycznie trochę dużo :P
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu, ale jeśli nawilżenie jest w porządku to pewnie polubiłabym się z nim, lubię na dzień lekkie kremy nawilżające pod oczy :)
OdpowiedzUsuńfakt faktem, tołpa się ceni, ale produkty mają rewelacyjne :) może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńTeż go stosowałam, no, ale cena nie dla mnie :))
OdpowiedzUsuńFajnie, że się sprawdził, ale faktycznie mógłby być troszkę tańszy :)
OdpowiedzUsuńPozostaje szukać okazji w internecie lub czekać na promocję.
UsuńWszystko fajnie ale ta cena.
OdpowiedzUsuńNie znam go, ostatnio używam kremu pod oczy z Sylveco:)
OdpowiedzUsuńZ Sylveco to jeszcze nic nie miałam, pora to nadrobić :)
UsuńNo faktycznie móglby być troszkę tańszy ale jak jest dobry to tez nie ma co żałować :)
OdpowiedzUsuńnie znam, moze wezme go pod uwage, kiedy skoncze swoj altualny krem pod oczy ;)
OdpowiedzUsuńCzego teraz używasz?
UsuńNie wiem czy jego lekka konsystencja nie byłaby dla mnie zbyt mało nawilżająca. Mnie z Tołpy bardzo kusi krem pod oczy z hibiskusem :)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony to Organic Therapy. Tego nie znam, ale działanie fajne :)
OdpowiedzUsuńJa narazie nie czuję potrzeby używania tego typu kosmetyków :-)
OdpowiedzUsuńMiałam i był super. Kiedyś na pewno do niego wrócę :) obecnie testuję inny krem pod oczy również z Tołpy :)
OdpowiedzUsuńJaki krem teraz masz?
UsuńNie używałam jeszcze kremów pod oczy :)
OdpowiedzUsuńCena nie zachęca do zakupu.
OdpowiedzUsuńCena nie zachwyca...
OdpowiedzUsuńJa używam teraz Rival de Loop Hydro i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMuszę zwrócić na niego uwagę przy najbliższych zakupach.
UsuńBardzo trafiona recenzja! Akurat szukam fajnego kremiku. Buziaki na miły dzionek :***
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wpis Cię zaciekawił.
Usuńmiałam go, ale już nie pamiętam niestety czy byłam zadowolona, ale do twarzy z tej serii mi bardzo pasował
OdpowiedzUsuńZawsze podobają mi się opakowania Tołpy ale zawartość już nie bardzo...
OdpowiedzUsuńMi także nie wszystkie kosmetyki Tołpy przypasowały.
UsuńTrochę mało robi jak na taką cenę :/
OdpowiedzUsuńFakt, osoby bardziej wymagające mogą być niezadowolone.
Usuńdrogie jak na ilość :/
OdpowiedzUsuńKremy pod oczy zazwyczaj są o takiej pojemności :)
UsuńSłyszam o nim wiele pozytywów, ale raczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńMasz swojego ulubieńca pod oczy?
UsuńJa obecnie nie używam nic pod oczy, ze względu na brak potrzeby. :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie ten skład nie nadaje się pod oczy. Mam bardzo wrażliwe spojówki i pewnie by mnie podrażniał.
OdpowiedzUsuńNie znam go niestety. Swoją drogą, opakowanie ma prześliczne ;)
OdpowiedzUsuńMnie trochę wkurza ta aluminiowa tubka, ale skoro nie zasysa bakterii to niech będzie.
UsuńOd dawna nie miałam nic z tej firmy, myślę, że będę szukać tego kremu, ale w jakieś bardziej promocyjnej cenie.
OdpowiedzUsuńMiałam z tej serii nawilżający krem matujący i byłam z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTen wydaje się też przyjemny, choć cena trochę mniej. Zwłaszcza, że ja mam już swojego ulubieńca do pielęgnacji okolic oczu, z Fitomedu, który jest tańszy, a działanie ma świetne, polecam :)
Muszę się bliżej przyjrzeć temu kremikowi.
Usuńdla mnie Fitomed był słaby..
Usuńmiałam próbkę tego ale taki sobie;)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze niczego pod oczy, ale może kiedyś zacznę :)
OdpowiedzUsuńI am Journalist
Całe szczęście jeszcze nie używam kremów pod oczy :))
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba opakowanie o małej pojemności :) ja w tej chwili używam takiego kremu, który ma aż 30 ml i nie mogę się doczekać, aż się w końcu skończy ;)
OdpowiedzUsuńPrzy takiej objętości ciężko zużyć krem pod oczy, zwłaszcza jeśli okazał się średniakiem lub bubelkiem.
UsuńJa używam teraz kremu z naszej polskiej Ziaji i jestem zadowolona. Twoja recenzja brzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam kosmetyków Ziaja, może coś kupię w najbliższym czasie :)
UsuńWłaśnie czegoś takiego szukałam! Muszę kupić przy następnej okazji :)
OdpowiedzUsuńlubie ich serię ale moj ulubiony to z orientany:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńNie miałam jeszcze kosmetyków marki Orientana.
Usuńmiałam kiedyś płyn micelarny z tej serii i bardzo lubiłam :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kosmetyki Tołpy, dobra jakość :-) Bardzo lubię ich peeling borowinowy - magia :-)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam.
UsuńTrochę drogi:/ Ja też szukam czegoś pod oczy, bo mi bliżej 30tki:)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z tołpy :)
OdpowiedzUsuńSzukam właśnie kremu pod oczy, może na ten się zdecyduję :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki Tołpy, ale tego kremu jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Award. Będzie mi bardzo miło, jeśli weźmiesz udział w zabawie.
Dziękuję za nominację.
UsuńJa używam Dermedic pod oczy, ale wciąż szukam czegoś lepszego :)
OdpowiedzUsuńja mam z Sylveco - polecam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Tołpe, więc chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńlubię tołpę, ale tego kremu nie miałam okazji wypróbować
OdpowiedzUsuńJa miałam wersję biały hibiskus, fajnie sprawdzała się latem, ale na zimę ciut za lekka. Tej wersji jeszcze nie znam :)
OdpowiedzUsuń