wtorek, 10 marca 2015

Maseczka Shrek od dermaglin (oczyszczająco – odżywcza)

recenzje skład

Pewnie jak większość z Was nie lubię maseczek w saszetkach, jednak na rynku jest znacznie mniejszy wybór tych w tubkach, słoiczkach itp. Tak więc, od czasu do czasu kupuję kosmetyki zapakowane w ten sposób. Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić maseczkę oczyszczająco-odżywczą od dermaglin, którą dostałam jakiś czas temu na spotkaniu blogerek.

Nie będę się rozpisywać na temat opakowania, bo każdy wie jakie saszetki są ;). Wewnątrz znajdziemy 20 g produktu, który starczył mi na 2-krotną aplikację na twarz. Kosmetyk jest zielony, gęsty i ma specyficzny zapach. Dość ciężko się go nakłada ze względu na jego konsystencję i można przy tym ubrudzić wiele rzeczy, ale efekt jest wart zachodu. 




Producent pisze, żeby trzymać maseczkę przez 20 minut, ale u mnie za każdym razem było to ok. 6-8 minut, ponieważ mimo grubej warstwy produkt zaczął miejscami zasychać i nieprzyjemnie ściągać skórę. Być może nie powinnam porcjować zawartości, ale nałożenie całości na jeden raz wydawało mi się nierealne. Mimo, że czas zabiegu był u mnie skrócony, skóra stała się idealnie oczyszczona. Myślę, że efekt był znacznie lepszy niż po użyciu większości maseczek, które do tej pory miałam. Zauważyłam zwężenie porów oraz wyrównanie kolorytu cery. Nie trudno zgadnąć, że jestem zadowolona z produktu, pomimo, że ma niewygodne opakowanie i brudzi zlew, ręczniki itp. Za działanie mogę mu wybaczyć te minusy. 


Ciekawa jestem jak sprawdzą się u mnie inne maseczki tej firmy. Cena to ok. 5 zł.



Znacie kosmetyki Dermaglin? Jakie są Wasze wrażenia na ich temat?

35 komentarzy:

  1. nie używałam ich maseczek :P

    OdpowiedzUsuń
  2. ma ochotę wypróbować tą maseczkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie stosowałam kosmetyków Dermaglin.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam z tej firmy maseczke-peeling również z glinką zieloną i bardzo polubiłam :)
    U mnie też dosyć szybko zasychała, ale nie przeszkadzało mi to :)

    OdpowiedzUsuń
  5. te maseczki sa dobre, ale nie zachwyciły mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię maseczki tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie lubię saszetkowców,ale ta bym wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  8. mam ochotę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam jeszcze tych maseczek, hehe to jest opcja last minute na halloweenowy kostium na Shreka :D

    OdpowiedzUsuń
  10. z dermaglinu jeszcze nic nie miałam robie maseczki ale mieszam sypkie glinki i spiruline:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze nigdy nie używalam tego typu maseczki... Zapraszam do mnie melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak miałam tłustą cerę to zawsze używałam glinki:) polecam

    OdpowiedzUsuń
  13. kiedyś jakąś maskę miałam z tej marki, spoko była:):)

    OdpowiedzUsuń
  14. Znam jeeee... Te maseczki stosowalam i stosuje nadal ;) ale tylko ta mi pasuje bo czysto oczyszczajaca juz nie. ..
    Obserwujemy???
    Rozmaitowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiamy te maseczki. Świetnie się u nie sprawdzają: *

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiamy te maseczki. Świetnie się u nie sprawdzają: *

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie uzywałam ich maseczek :)

    OdpowiedzUsuń
  18. też chyba jeszcze nie używałam :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Oczywiście, że znam i są swietne ;)) uwielbiam ich maseczki :)
    http://xblueberrysfashionx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Great! Thanks for the info.
    Kisses from Spain.
    Xoxo, P.

    My Showroom


    OdpowiedzUsuń
  21. Miałam kilka ich maseczek, zdecydowaną większość wspominam bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Muszę w końcu wypróbować ich maseczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. ale się tu u Ciebie ładnie zrobiło :) super szablon
    maseczki niestety nie znam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, przyszła pora na (nie)małe zmiany :)

      Usuń
  24. nie miałam :)

    Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia :)
    Anru

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja używam regularnie maseczek z zieloną glinką. Moja cera je kocha ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Szczerze, nie przypominam sobie, żebym ją miała. Szukam czegoś co ożywi moją cerę po zimie...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze, staram się na wszystkie odpowiadać na bieżąco.
Jeśli podoba Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania, jeśli Twój mnie zainteresuje, dodam go do swojej listy czytelniczej :)