Wielkimi krokami dobijam do wieku 25 lat, więc najwyższa pora zadbać o skórę pod oczami. Produktem idealnym dla mnie wydał się być roll on pod oczy firmy Uriage. Nie mam jeszcze widocznych zmarszczek i zależy mi na dodaniu spojrzeniu świeżości i zredukowania cieni np. po nieprzespanej nocy. Ciekawe jesteście czy produkt przypadł mi do gustu? Zapraszam do lektury.
Kosmetyk znajdziemy w kartoniku, który zawiera najważniejsze informacje o produkcie. Wewnątrz kryje się tubka o pojemności 15 ml, która zakończona jest bardzo sprytnym aplikatorem w postaci metalowej kulki. Muszę pochwalić producenta za ten pomysł, bo dzięki niej aplikacja jest bardzo przyjemna, kulka jest chłodna - orzeźwia i przynosi ulgę, gdy zmęczenie daje w kość.
Co do działania kosmetyku trzeba przyznać, że skóra pod oczami jest rozświetlona. Zauważyłam, że jest bardziej napięta. Redukcji zmarszczek nie zaobserwowałam, gdyż ich nie posiadam. Roll on świetnie się sprawdza do usuwania tzw. worków pod oczami i delikatnie redukuje zasinienie wokół oczu.
Ogólnie z produktu jestem bardzo zadowolona i uważam, że jest on wart swojej ceny, która waha się w granicach ok. 40 zł. Dostępny jest głównie w aptekach i w internecie, gdzie można go kupić taniej np. na allegro.
Kosmetyk znajdziemy w kartoniku, który zawiera najważniejsze informacje o produkcie. Wewnątrz kryje się tubka o pojemności 15 ml, która zakończona jest bardzo sprytnym aplikatorem w postaci metalowej kulki. Muszę pochwalić producenta za ten pomysł, bo dzięki niej aplikacja jest bardzo przyjemna, kulka jest chłodna - orzeźwia i przynosi ulgę, gdy zmęczenie daje w kość.
Co do działania kosmetyku trzeba przyznać, że skóra pod oczami jest rozświetlona. Zauważyłam, że jest bardziej napięta. Redukcji zmarszczek nie zaobserwowałam, gdyż ich nie posiadam. Roll on świetnie się sprawdza do usuwania tzw. worków pod oczami i delikatnie redukuje zasinienie wokół oczu.
Ogólnie z produktu jestem bardzo zadowolona i uważam, że jest on wart swojej ceny, która waha się w granicach ok. 40 zł. Dostępny jest głównie w aptekach i w internecie, gdzie można go kupić taniej np. na allegro.
również byłam zadowolona:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiałam podobny kosmetyk z takim metalowym aplikatorem. Trzymałam cały produkt w lodówce przez co podczas użycia kulka super chłodziła i przynosiła ulgę skórze.
OdpowiedzUsuńDobry pomysł, z tym przechowywaniem kosmetyku w lodówce :)
UsuńTeż tak robiłam z roll on :0 super sprawa
UsuńLubię ten produkt :) fajnie się u mnie sprawdza.
OdpowiedzUsuńmoja znajoma ma i widze efekty ona sama też jest zadowolona ; ]
OdpowiedzUsuńJa również byłam zadowolona :))
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję :) ja jak na razie z tej firmy miałam balsam do ciała i był nie w moim guście :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wypróbowała, czytałam same dobre opinie;)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze, ale chętnie wypróbuję jak tylko wykończę zapasy kremów pod oczy :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą delikatną redukcją zasinienia pod oczami. Sama posiadam dość spore oczy i nawet delikatna różnica to już "coś" dla mnie :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt chętnie go wypróbuje <3
OdpowiedzUsuńJa już za tydzień dobiję do 23 lat (chlip chlip), więc pora już na takie kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńKupiłam go mojej Mamie i niestety trochę narzeka na słabe działanie :(
OdpowiedzUsuńTak jak widzisz, to jest kosmetyk na pierwsze oznaki starzenia, także nie ma co oczekiwać od niego super intensywnego działania.
UsuńNie moge sie doczekac az go otworze :)
OdpowiedzUsuńZ tego co piszesz o jego działaniu byłby idealny dla mnie.
OdpowiedzUsuńWydaje się ciekawy, ale chyba wolę gęste treściwe kremy ;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt ;)
OdpowiedzUsuńJak na razie nie stosuję takich rzeczy. Nie są mi potrzebne :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńA na jak długo starcza? Tez musze zainwestowac :)
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwowanych i zapraszam do mnie
Ja używam raz dziennie, czasem 2 i po miesiącu zostało ok 3/4 jeszcze :) Myślę, że starczy mi na 3-4 miesiące.
UsuńNie miałam jeszcze, ale już go zapisuje na moją liste :D Zaciekawił mnie ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie zawitał w moim domku :]
OdpowiedzUsuńczytałam sporo o tym kosmetyku jednak ja już mam swojego faworyta jeśli chodzi o okolice oczu ;)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz o nim słyszę...
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym cudeńkiem :) poszukam i wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie ten kosmetyk, super jest :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że u Ciebie też się sprawdza :)
UsuńZapisałam sobie, bo podoba mi się skład i ta chłodząca kulka ;)
OdpowiedzUsuńMasz ciekawego bloga! Lubię tu zaglądać, życzę dalszych sukcesów i wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńhttp://mjrm-madeline.blogspot.com/2015/01/i-feel-older.html zapraszam serdecznie na mój blog. Proszę o klikanie w banery po prawej stronie bloga, to dla mnie bardzo ważne. Każdy komentarz i obserwacja będzie odwzajemniona.
fajny patent z tą kulką:)) ciekawe jak by sie u mnie sprawdził:))
OdpowiedzUsuńZbliża się ćwiartka. Gratuluję ;) Jak to moja siostra stwierdziła nie wytwarzam już kolagenu więc musze więcej o siebie dbać hehe
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
http://kasiakoniakowska.blogspot.com/
Właśnie kończy mi się żel z Flos leku, ale jestem średnio zadowolona. Głównie zależy mi na rozjaśnianu sińców pod oczami, z którymi zmagam się od zawsze. A wszystkie kosmetyki tego typu jak do tej pory jedynie redukują lekką opuchliznę. Ten roll-on bardzo fajnie pomyślany- nie trzeba babrać paluchami w słoiczku, jak to muszę teraz robić z Flos lekiem :)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten rol on :))
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta kulka ;)
OdpowiedzUsuń