sobota, 10 stycznia 2015

Eveline chłodzaca maseczka + peeling 8w1

total action maseczka peeling

Prezentowany przeze mnie kosmetyk to produkt uniwersalny o wielu właściwościach. Zazwyczaj jestem sceptycznie nastawiona do tego typu specyfików, bo jak to się mówi ‘jak coś jest do wszystkiego, to znaczy, że jest do niczego’. Czy tak było i tym razem?

Maseczkę znajdziemy w saszetce o pojemności 7 ml. Przy tej konsystencji – zwartej i kremowej jest to idealna ilość na jednorazową aplikację na twarz, na dekolt raczej już nie starczy. Produkt ładnie pachnie i już przy nakładaniu wyczuwalne są ostre drobinki peelingujące. Są one drobne, ale jest ich dużo i mają bardzo ostre krawędzie. Tak więc po jej zastosowaniu skóra jest dobrze oczyszczona oraz napięta, pory są zwężone i mniej widoczne. 



Producent obiecuje: 

1) intensywne nawilżenie (fałsz, skóra jest delikatnie ściągnięta) 
2) głębokie odżywienie (ciężko stwierdzić, na pewno cera lepiej wygląda) 
3) regenerację (prawda) 
4) wygładzenie zmarszczek (prawda) 
5) ujędrnienie (zgadzam się) 
6) natychmiastowy lifting (prawda) 
7) wyrównanie kolorytu (tak, ale bez szału) 


8) przywrócenie blasku (ciężko powiedzieć, na pewno ogólna kondycja jest lepsza, ale czy od razu blask?) 

Podsumowując: 
Kosmetyk dobrze oczyszcza twarz, liftinguje i wygładza drobne zmarszczki. Ma ostre drobinki, więc nie będzie odpowiedni dla wrażliwców. Nie nawilża. 

Osobiście jestem zadowolona z tego produktu (mam cerę tłustą) i mimo, że nie wszystkie obietnice zostały spełnione, chętnie do niego wrócę.

Cena 3 zł / 7 ml