Lakier wpadł w moje ręce przypadkowo podczas szału zakupów w UK, o których pisałam TUTAJ. Kupiłam go w zestawie z cieniem za 1 funta. Do koszyka powędrował fiolet lekko wpadający w niebieski o numerze 255.
Lakier ma ładne, smukłe opakowanie z wygodnym pędzelkiem o standardowej wielkości. Bardzo dobrze kryje i wystarcza jedna warstwa, aby dobrze pomalować płytkę. Czas schnięcia jest podobny jak u większości lakierów, więc nie ma na co narzekać. Trwałość jak dla mnie bardzo dobra. Na moich pazurkach wytrzymuje 4-5 dni.
Jestem z niego zadowolona przede wszystkim za dobre krycie i trwałość. Na spotkaniu blogerek w Katowicach (relacja TUTAJ i TUTAJ opis prezentów) dostałam Astora w kolorze czerwonym i mam nadzieję, że sprawdzi się równie dobrze.
Lakier ma ładne, smukłe opakowanie z wygodnym pędzelkiem o standardowej wielkości. Bardzo dobrze kryje i wystarcza jedna warstwa, aby dobrze pomalować płytkę. Czas schnięcia jest podobny jak u większości lakierów, więc nie ma na co narzekać. Trwałość jak dla mnie bardzo dobra. Na moich pazurkach wytrzymuje 4-5 dni.
Jestem z niego zadowolona przede wszystkim za dobre krycie i trwałość. Na spotkaniu blogerek w Katowicach (relacja TUTAJ i TUTAJ opis prezentów) dostałam Astora w kolorze czerwonym i mam nadzieję, że sprawdzi się równie dobrze.
Cena wg. Wizaz.pl 8 zł / 6 ml
Miałyście ten lakier? Jakie są Wasze opinie?
nie jestem fanką niebieskich tonacji ;)
OdpowiedzUsuńniestety nie miałam tego lakieru, ale kolor piękny i cena też przystępna:)
OdpowiedzUsuńCudny kolor :) mam żółty lakier Astor.
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, ja mam z Astora niebieski nr 244 Lilly of the valley, przy moim niestety dwie warstwy są konieczne:(
OdpowiedzUsuńjakoś nigdy nie miałam żadnych lakierów z Astora :P
OdpowiedzUsuńale ten odcień bardzo mi się podoba, lubię takie pastele ;)
Zapraszam do mnie ;) Mój blog
bardzo ładny kolorek, mam podobny z GR :)
OdpowiedzUsuńładny kolorek:) mam podobny z innej firmy i też jestem zadowolona
OdpowiedzUsuńZ jakiej?
UsuńRzadko mi się zdarza używać takiego koloru. Na Twoich paznokietkach bardzo ładnie sie prezentuje:)
OdpowiedzUsuńładny niebieski
OdpowiedzUsuńfajny kolor
OdpowiedzUsuńCo prawda nie przepadam za niebieskimi lakierami, ale ten na Twoich paznokciach wygląda super :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolorek ;) uwielbiam niebieskości na paznokciach ;)
OdpowiedzUsuńNigdy go nie maiłam, ale kolorek piękny :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten kolor, mam bardzo podobną hybrydę.
OdpowiedzUsuńmam podobny :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie kolory :)
OdpowiedzUsuńRzadko maluję paznokcie na niebiesko, ale u Ciebie bardzo mi się podoba. ;D
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek :)
OdpowiedzUsuńSą powody do mruczenia :)
OdpowiedzUsuńkolor jest obłędny ;)!
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :) Lubię niebieski :)
OdpowiedzUsuńardzo ładny kolor :D chociaz na tę porę piękne sa odcienie wina i borda :D
OdpowiedzUsuńMasz rację :)
UsuńNie miałam jeszcze żadnego z Astor, ale myślałam, że ich lakiery są droższe-miłe zaskoczenie:)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor!
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek, mam bardzo podobny z KIKO.
OdpowiedzUsuńNigdy nie kupowałam lakierów z Astora. Ale uwielbiam błękity <3
OdpowiedzUsuńKolorek jednak trochę nie mój :)
OdpowiedzUsuńKażdy lubi co innego :)
UsuńBardzo ładny kolorek :) Mam z tej serii taki intensywnie pomarańczowy odcień :)
OdpowiedzUsuńPomarańcz też by mi się przydał.
UsuńMi się bardzo ten kolor podoba :)
OdpowiedzUsuńcena jak na taką trwałość to jest bardzo hot! :))
OdpowiedzUsuńŚwietnie prezentuje się na pazurkach :D
OdpowiedzUsuńkolorek piękny :)
OdpowiedzUsuńco za cudeńko;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :) woman-with-class.blogspot.com
Kolor naprawdę przeuroczy.
OdpowiedzUsuń:*