Dzisiaj będzie szybki post z przeglądem październikowych przesyłek. Obecnie jestem na zakupowym odwyku, więc drobiazgów drogeryjnych jest na prawdę niewiele.
Drobne zakupy w Rossmannie, moje ulubione maszynki Gillette i spray do butów KIWI.
Kilka drobiazgów zamówionych na allegro; pomadka NYC, puder Manhattan i kilka pędzli do makijażu.
Przesyłka od Stewiarni, czekoladki belgijskie ze stewią.
Ten eukaliptusowy zestaw to wygrana w rozdaniu
Skarby ze spotkania bloggerek, które odbyło się w Katowicach. Więcej o nich znajdziecie TUTAJ
Co nowego przybyło Wam w październiku? Dałyście się ponieść szałowi zakupów czy raczej postawiłyście na powściągliwość?