Mydełko ma sporo zastosowań, które widać na zdjęciu, jednak ja stosowałam je wyłącznie do mycia twarzy. Używałam je co 2-3 dni raz dziennie, żeby nie przesuszyć skóry, chociaż myślę, że i przy codziennym stosowaniu nie musiałoby do tego dojść.
Powiem szczerze, że do mycia specyfik spisał się bardzo dobrze. Cera jest oczyszczona i odświeżona. Nie czułam uczucia ściągnięcia po jego aplikacji. Zapach mydełka był miętowy i całkiem przyjemny, niestety po ok. miesiącu zwietrzał, chociaż trzymałam je w zamkniętej mydelniczce. Kostka jest mega wydajna, stosuję ją już długo, a naprawdę niewiele ubyło, także za cenę 12 zł za 100 g jest to świetny wynik. Niestety specyfik już mi się trochę znudził i męczę się z jego zużyciem. Do oczyszczania twarzy wolę jednak żele lub pianki, ponieważ są wygodniejsze. Nie wiem do czego wykorzystać mydełko, bo przy kontakcie z wodą zmienia się w zielonkawą ciecz i brudzi zlew, także do mycia rąk czy ciała średnio się nadaje. Wiem, że wiele dziewczyn zachwyca się mydłem z węglem aktywnym, jednak u mnie nie było tak spektakularnych efektów, mimo to polubiłam je.
Podsumowując, jeśli ktoś lubi formę mydła do codziennej pielęgnacji to będzie bardzo zadowolony z tego produktu.
Miałyście okazję stosować to lub inne mydło z węglem aktywnym?
nie miałam okazji używać takich mydełek, ale pewnie wypróbuje w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńJa sobie chyba takie mydelko kupię, bo coraz więcej recenzji ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tego mydełka. Rzadko używam takie specyfiki :).
OdpowiedzUsuńCiekawe to mydełko.
OdpowiedzUsuńnie lubie takiej formy mydel, preferuje zele i pianki tak jak ty :)
OdpowiedzUsuńobecnie używam mydła z gliną do mycia twarzy i też jest tak wydajne, że kostka w ogóle nie maleje :D
OdpowiedzUsuńkuszące zwłaszcza, że cena do zaakceptowania ;)
OdpowiedzUsuńBiorąc pod uwagę wydajność, cena jest rewelacyjna.
Usuńz przyjemnością bym wypróowała ;)
OdpowiedzUsuńZamówiłam je sobie kiedyś, ale zapach był nie dla mnie, powodował u mnie aż migreny :( Musiałam je oddać chłopakowi:)
OdpowiedzUsuńOjej, aż tak? Współczuję.
Usuńja jakoś nadal nie mogę się przełamać do mycia twarzy mydełkiem w kostce, jak jakies mam to oddaje chłopakowi od razu ;)
OdpowiedzUsuńTeż początkowo się bałam, ale okazało się, że niepotrzebnie.
Usuńciekawe ;))
OdpowiedzUsuńJa nawet o takim jeszcze nie słyszałam! Ale mam tyły :P Ciekawe czy u mnie by się sprawdziło..
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widze ;)
OdpowiedzUsuńJa nie używam takich mydełek, może spróbuj je użyć na włosy:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tego typu specyfików, ale przy mojej wrażliwej twarzy chyba bym się bała tego mydła.
OdpowiedzUsuńRzadko używam mydeł. :)
OdpowiedzUsuńObserwuję. :)
Ja ostatnio zakochałam się w czarnym mydle Savon Noir :-)
OdpowiedzUsuńNie znam niestety.
Usuńmiętowy zapach wydaje się być idealny na lato,ciekawy produkt,ja osobiście czasem się myję mydełkami,na zmianę z żelami do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuńTeż tak teraz robię :)
UsuńMydła w kostkach lubię stosować zimą, wtedy moja buzia wbrew pozorom znacznie bedziej się przetłuszcza, a używanie tego typu kosmetyku raz na kilka dni pozwala mi z tym całkiem dobrze walczyć.
OdpowiedzUsuńJa na razie mam zapas mydełek :)
OdpowiedzUsuńWygląda dobrze... Ja testuję teraz mydełko z błotem i solą z morza martwego. Zapach średni, ale działanie doskonałe :)
OdpowiedzUsuń