Dzisiaj będzie kilka słów o bardzo przyjemnym kosmetyku. Mowa o kremie do stóp Avon Foot Works Cinnamon & Orange.
Wiem, że nie każdy przepada za kosmetykami z Avonu. Przyznam szczerze, że i ja zawiodłam się na wielu z nich. Mimo to, w asortymencie można znaleźć, także produkty godne uwagi. Jednym z nich jest właśnie ten krem.
Opakowanie ma pojemność 75 ml. Jest to tuba, z elastycznego, miękkiego plastiku z odkręcanym korkiem. Moim zdaniem dużo lepsze byłoby zamknięcie typu klik, ale niestety… z tego co się orientuję, wszystkie produkty do pielęgnacji stóp tej firmy mają zakrętkę. Szata graficzna, ładna i przyjemna dla oka, więc tutaj nie ma na co narzekać.
Krem ma pomarańczowy kolor. Jest dość gęsty i tłusty. Po rozsmarowaniu zostawia błyszczący, tłusty film, który jednak nie jest bardzo dokuczliwy. Zazwyczaj po aplikacji zakładam skarpetki, żeby uniknąć przyklejania się do podłoża i idę spać :). Specyfik dość szybko się wchłania i dobrze nawilża stopy. Przy regularnym stosowaniu zauważyłam znaczną poprawę kondycji skóry. Pięty stały się bardziej miękkie, skórki i stwardnienia zostały zniwelowane.
Skład
Dodatkowo krem zaskoczył mnie pięknym zapachem. Jest to korzenny, ciepły aromat cynamonu, pomarańczy i goździków. Dla mnie ta nuta zapachowa jest hitem i świetnie sprawdziła się w zimowe i jesienne wieczory.
Produkt godny polecenia, do nabycia w katalogach Avon w cenie ok. 10 zł/ 75 ml.
Miałam w sumie kilka opakowań tego kremu i ogólnie go polubiłam ze względu na zapach ;)
OdpowiedzUsuńZapach jest jego największą zaletą :)
Usuńtego nie mialam nigdy :D
OdpowiedzUsuńAVON Foot Works używałam nie raz, byłam zadowolona z rezultatów, ale tego produktu nie widziałam, to jakaś nowość ?
OdpowiedzUsuńNie, kupiłam go dość dawno temu. Z tego co wiem to regularnie pojawia się w katalogu :)
Usuńuwielbiam takie połączenia zapachów kiedyś miałam, ale dawno i były to zapachy korzenne
OdpowiedzUsuńniestety zapach nie mój. Nie przepadam za cynamonem i goździkami i dlatego bym go nie kupiła, ale jak są inne warianty zapachowe to jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńKremów do stóp mają dość sporo, więc myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie :)
UsuńNie znam go, w sumie nie mam nic z Avonu. Chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńTeż go używam teraz :) zapach jest piękny :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam jego zapach ;)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś produkty do stóp z Avon i były całkiem przyjemne...
OdpowiedzUsuńA ja strasznie zraziłam się do tej linii kosmetyków i już więcej nic nie kupię ;( Zupełnie nic nie robiły :(
OdpowiedzUsuńTeż go kiedyś miałam, ale jak dla mnie kosmetyki do stóp z Avonu są ani dobre, ani złe. Szału nie robią po prostu.
OdpowiedzUsuńmiałam inne wersje zapachowe kosmetyków do stóp z Avon i żadna się u mnie nie sprawdziła niestety
OdpowiedzUsuńteraz moimi ulubieńcami są kremy i peelingi Evree :-)
Nie miałam jeszcze nic Evree, ale chciałabym wypróbować :)
UsuńZapach też uwielbiam, ale nic więcej mnie w nim nie zachwyciło :(
OdpowiedzUsuńpięknie musi pachnieć ten kremik :) lubię takie połączenia ale w okresie zimowym tylko
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że kiedyś produkty Avon były lepszej jakości. Mam masło do stóp planet spa i jest świetne :)
OdpowiedzUsuńMSjournalistic.blogspot.com
miałam go kiedyś w domu, ale średnio pamiętam jak się sprawdzał :)
OdpowiedzUsuńOj nie, ja nie lubię cynamonu :D
OdpowiedzUsuńKosmetyki z tej serii zawsze mnie kusiły zapachami, ale niestety nigdy się u mnie nie sprawdziły... Dobrze, że dałam sobie z nimi spokój, bo pewnie do dziś zamawiałabym kolejne tubki dla zapachu :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Nigdy go nie miałam
OdpowiedzUsuń