Założę się, że wszyscy doskonale znają kosmetyki BeBeauty dostępne w sieci sklepów Biedronka. Zauroczona działaniem, legendarnego już micela postanowiłam wypróbować także inne kosmetyki tej marki. W oko wpadł mi micelarny żel myjący.
Od producenta
Skład
Tubka kosmetyku ma pojemność 150 ml. Jest ładna i wygodna w użyciu. Zamknięcie na zatrzask umożliwia szybkie i precyzyjne dozowanie kosmetyku. Żel jest przeźroczysty i dość gęsty. Ma przyjemny, odświeżający zapach, który nie utrzymuje się na twarzy. Produkt po nałożeniu na skórę praktycznie się nie pieni. Do oczyszczenia skóry potrzebna jest jego duża ilość, dlatego jest słabo wydajny. Żel oczyszcza skórę w bardzo delikatny sposób. Nie powoduje uczucia ściągnięcia, dlatego myślę, że świetnie nada się do posiadaczy cery suchej. Niestety po umyciu twarzy czasem mam wrażenie, że skóra nie jest dobrze oczyszczona.
Produkt nie radzi sobie ze zmywaniem makijażu oczu i nie mówię o makijażu wieczorowym. Pozbycie się samego tuszu jest trudne, dlatego trzeba się dodatkowo zaopatrzyć w płyn do demakijażu.
Podsumowując produkt nie jest taki zły, jeśli ktoś oczekuje od niego jedynie delikatnego oczyszczania skóry. Nie nadaje się do zmywania makijażu oraz dla miłośniczek „porządnego” mycia twarzy. Żel stosuję na zmianę z innym, mocniejszym i jest ok. Bebeauty równoważy działanie silnie oczyszczającego produktu, dzięki czemu moja skóra nie jest przesuszona.
Cena ok. 5 zł/ 150 ml
Miałyście tego cudaka? Jakie są Wasze opinie?