W marcu nastawiłam się głównie na zużywanie próbek, co z resztą widać na zdjęciu. W koszu wylądowało 20 pustych saszetek. Ciężko ocenić produkt po zużyciu wersji testowej, dlatego nie będę ich tutaj opisywać.
Wśród pustych opakowań znalazło się także kilka pełnowymiarowych produktów. Były nimi:
1) BEBE różana pomadka do ust
Recenzja TUTAJ
Kupię ponownie
2) Joanna Argan Oil Serum do końcówek
Recenzja TUTAJ
Nie kupię ponownie
3) AVON Foot Works energizujący scrub do stóp z solą morską
Recenzja już wkrótce na blogu.
Nie wiem czy kupię ponownie
4) SORAYA Zmysłowy żel do mycia ciała
Strasznie wodnisty o słabym zapachu.
Nie kupię ponownie
5) Garnier mineral ultra dry antyperspirant
Antyperspiranty Garnier są jednymi z moich ulubionych.
Kupię ponownie
6) SORAYA Delikatny krem do depilacji
Śmierdzi i nie za bardzo radzi sobie z usuwaniem włosów.
Nie kupię ponownie.
7) Dove internsive nourshment krem do rąk
Całkiem przyzwoity kremik, sprawdza się zwłaszcza na dzień.
Kupię ponownie.
8) Pantene Pro-V Nature Fusion Intensywna maska odbudowująca
Recenzja TUTAJ
Nie kupię ponownie
Miałyście coś z tych produktów? Jakie są Wasze opinie o nich?
Mam nadzieję, że w tym miesiącu trafiłyście na mniej bubelków niż ja.