Uwielbiam używać wielu rzeczy na raz, dlatego w mojej łazience, szafkach i szufladach mam dużo pootwieranych produktów. Jeśli mam 3 balsamy, to wszystkie otworzę na raz. Taka już jestem… Kosmetyki leżą i zajmują miejsce, długo nie denkowane, a ja cieszę się kosmetyczną różnorodnością. W tym roku postanowiłam zyskać trochę wolnej przestrzeni i wzięłam się za wykańczanie otwartych butelek.
Powiem Wam, że idzie mi nadzwyczaj dobrze. Góra pustych opakowania pokazana na zdjęciach to najlepszy dowód, że niektóre postanowienia noworoczne da się zrealizować.
Przejdźmy teraz to delikwentów, którzy się u mnie sprawdzili i tych, którzy rady nie dali.
1. AVON Szampon mango i imbir- mój absolutny ulubieniec, żałuję, że już się kończył.
Z pewnością kupię ponownie
2. Colgate Plax complete care płukanka (fioletowa)- moim zdaniem dużo lepsza od Max White i Plax Ice
Kupię ponownie
3. Lirene aktywny balsam antycellulitowy- urzekł mnie świeżym pomarańczowym zapachem, dobrym ujędrnianiem i nawilżaniem skóry
Kupię ponownie
4. Palmolive Aroma Therapy z marokańską różą- po prostu zakochałam się w tym żelu pod prysznic, pięknie pachnie, świetnie się pieni i oczyszcza skórę
Na pewno kupię ponownie
5. Nivea żel o zapachu kwiatu pomarańczy- całkiem dobry, jednak nie powala z nóg
Nie wiem czy kupię ponownie
6. Marion olejki do kąpieli (wersja relaks)- ma bardzo drażniący zapach, nie zagości u mnie ponownie
Nie kupię ponownie
7. Perfecta maseczka z wyciągiem z gruszki- ładnie pachnie i na tym kończą się jej zalety
Nie kupię ponownie
8. Marion peelingujący żel do ciała (kokos)- słabo złuszcza martwy naskórek, no i zapach nie przypadł mi do gustu
Nie kupię ponownie
9. AVON krem do twarzy ze słonecznikiem i Wit. C- nie polubiłam się z tym kremem, zużyłam go jako balsam do ciała
Nie kupię ponownie
10. Bebeauty micelek- mój absolutny ulubieniec
Na pewno kupię ponownie
11. Bebeauty normalizujący żel-peeling- kolejny biedronkowy ulubieniec
Na pewno kupię ponownie
12. AVON care renewing moisture- krem do rąk jakich wiele, nie polecam
Nie kupię ponownie
13. AVON foot Works cynamonowo-pomarańczowa kąpiel do stóp- świetnie sprawdziła się jako olejek do kąpieli, jednak nie takie było jej przeznaczenie, dlatego…
Nie kupię ponownie
14. AVON roletka Treselle- świetny zapach, niestety słaba trwałość
Raczej nie kupię ponownie
15. Tołpa maska-opatrunek wzmacniająco-łagodząca- po jej zastosowaniu skóra szybko się przetłuszczała, raczej nie dla mnie
Nie kupię ponownie
Z pewnością kupię ponownie
2. Colgate Plax complete care płukanka (fioletowa)- moim zdaniem dużo lepsza od Max White i Plax Ice
Kupię ponownie
3. Lirene aktywny balsam antycellulitowy- urzekł mnie świeżym pomarańczowym zapachem, dobrym ujędrnianiem i nawilżaniem skóry
Kupię ponownie
4. Palmolive Aroma Therapy z marokańską różą- po prostu zakochałam się w tym żelu pod prysznic, pięknie pachnie, świetnie się pieni i oczyszcza skórę
Na pewno kupię ponownie
5. Nivea żel o zapachu kwiatu pomarańczy- całkiem dobry, jednak nie powala z nóg
Nie wiem czy kupię ponownie
6. Marion olejki do kąpieli (wersja relaks)- ma bardzo drażniący zapach, nie zagości u mnie ponownie
Nie kupię ponownie
7. Perfecta maseczka z wyciągiem z gruszki- ładnie pachnie i na tym kończą się jej zalety
Nie kupię ponownie
8. Marion peelingujący żel do ciała (kokos)- słabo złuszcza martwy naskórek, no i zapach nie przypadł mi do gustu
Nie kupię ponownie
9. AVON krem do twarzy ze słonecznikiem i Wit. C- nie polubiłam się z tym kremem, zużyłam go jako balsam do ciała
Nie kupię ponownie
10. Bebeauty micelek- mój absolutny ulubieniec
Na pewno kupię ponownie
11. Bebeauty normalizujący żel-peeling- kolejny biedronkowy ulubieniec
Na pewno kupię ponownie
12. AVON care renewing moisture- krem do rąk jakich wiele, nie polecam
Nie kupię ponownie
13. AVON foot Works cynamonowo-pomarańczowa kąpiel do stóp- świetnie sprawdziła się jako olejek do kąpieli, jednak nie takie było jej przeznaczenie, dlatego…
Nie kupię ponownie
14. AVON roletka Treselle- świetny zapach, niestety słaba trwałość
Raczej nie kupię ponownie
15. Tołpa maska-opatrunek wzmacniająco-łagodząca- po jej zastosowaniu skóra szybko się przetłuszczała, raczej nie dla mnie
Nie kupię ponownie
Zakupiłam ostatnio normalizujący żel-peeling , też polubiłam :)
OdpowiedzUsuńNiska cena, za dobrą jakość, czego chcieć więcej?
UsuńBardzo ciekawi mnie 10 i 11 - skoro polecasz to chętnie je wreszcie zakupię ;)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej polecam, jeśli Ci się nie spodobają, nie stracisz majątku :)
UsuńŚwietne denko! Balsam Lirene wezmę pod uwagę w czasie kolejnych zakupów :)
OdpowiedzUsuńlubię żele nivea:)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście dobrze Ci idzie :)
OdpowiedzUsuńStaram się jak mogę ;)
Usuńsporo tego:) widzę kilka fajnych rzeczy:)
OdpowiedzUsuńDużo. Ja też lubię mieć parę otwartych produktów, inaczej szybko mi się nudzą :D Myślałam, że produkty do włosów od Avon nie są zbyt dobre, a tu proszę - szampon ulubieniec!:)
OdpowiedzUsuńInne szampony Avonu kompletnie mi nie pasują, ale jak widać znalazł się wśród nich rodzynek :)
Usuńmiałam kilka razy kremowy żel happy time nive, pachnie obłędnie, mój ulubiony
OdpowiedzUsuńBalsam antycellulitowy z chęcią kupiłabym chociażby dla zapachu :)
OdpowiedzUsuń5 i 10 uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńGrono fanek micela z Biedronki rośnie ;)
UsuńPokaźne denko ! Szkoda że tyle produktów się nie sprawdziło . Ja niestety nic z Twojego denka nie znam - aż wstyd się przyznać :D
OdpowiedzUsuńBalsam antycelulitowy z Lirene wydaję się być ciekawy:)
OdpowiedzUsuńrzeczywiscie spore denko :D ja się zbieram, żeby swoje zrobić, ale coś się zebrać nie moge :P choć mam nadzieję, że dzisiaj sie już ukaze! :D
OdpowiedzUsuńNie wiem czy powinnam to mówić, ale nie miałam żadnego z produktów, które pokazałaś ;p
faktycznie sporo tego :)
OdpowiedzUsuńi widzę mojego ulubieńca - micelek z biedronki :)
Jest także moim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuńU mnie było tego trochę mniej :D
OdpowiedzUsuńAle widzę, że sporo bubelków Ci się trafiło ;)
Miałam tylko nr 10, ale szybko się kończy :)
OdpowiedzUsuńNie zauważyłam tego, zależy ile kto używa. Poza tym za tą cenę, to nie ma co rozpaczać ;)
UsuńMam wielką ochotę na balsam antycellulitowy od Lirene :) z Twojego denka znam jedynie kremowy żel pod prysznic Nivea i lubię je :)
OdpowiedzUsuńU mnie balsam bardzo dobrze się sprawdził, mam nadzieję, że i Tobie przypadnie do gustu :)
Usuńu mnie jeśli chodzi o micela z BeBeauty nie było szału, zmywał ale radził sobie trochę słabiej niż Bourjois, którego uwielbiam, zwłaszcza mocne kosmetyki, choć zły też nie jest, zwłaszcza w stosunku do ceny
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńNo tak, ale weź też pod uwagę cenę Bourjois i BeBeauty :)
Usuńwiem :) choć cena nie jest najważniejszym wyznacznikiem dla mnie - czasem tańsze produkty są o wiele lepsze niż te droższe, a czasem na odwrót
Usuń