Dzisiaj pod lupę biorę serum na zniszczone końcówki firmy Joanna. Kosmetyk mieści się w poręcznej tubce zamykanej na zatrzask. W środku znajdziemy 50 g serum. Samo opakowanie jest ładne i schludne, ale ma jedną poważną wadę. Bardzo ciężko się je otwiera, nie tylko na początku, ale niestety przez cały okres użytkowania.
Skład
Kosmetyk ma gęstą, treściwą konsystencję. Jest bardzo wydajny, mimo, że na pierwszy rzut oka może się wydawać, że jest go mało w opakowaniu. Zapach jest słodki, przyjemny i raczej nie utrzymuje się na włosach.
Od producenta
Skład
Kosmetyk ma gęstą, treściwą konsystencję. Jest bardzo wydajny, mimo, że na pierwszy rzut oka może się wydawać, że jest go mało w opakowaniu. Zapach jest słodki, przyjemny i raczej nie utrzymuje się na włosach.
Działanie
Serum kupiłam do profilaktycznego zabezpieczania końcówek. Nie borykam się ze zniszczonymi, przesuszonymi i rozdwojonymi końcami, dlatego ciężko jest mi ocenić, czy produkt sprawdzi się w ekstremalnych sytuacjach. Kosmetyku używałam 2-3 razy w tygodniu na końce oraz od czasu do czasu nanosiłam je od połowy długości włosów. Z efektów jestem zadowolona i myślę, że świetnie sprawdzi się jako ‘zapobiegacz’ rozdwajania. Warto wypróbować, zwłaszcza, że cena waha się w granicach ok. 10 zł. W promocjach można je dorwać za 6-7 zł.
Stosowałyście ten specyfik? Jakie są Wasze opnie na jego temat?
brzmi ciekawie , faktycznie za taką cenę to nic nie szkodzi spróbować ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto wypróbować za taką cenę.
OdpowiedzUsuńz przyjemnością wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńspam (wybacz, że nie przeczytałam notki, ale przynajmniej jestem szczera)
OdpowiedzUsuńchciałam tylko powiedzieć, że organizuję giveaway z pewną firmą i do wygrania prawdziwe perełki, przekonaj się sama! *o*
oto link: http://miauczak.blogspot.com/2014/02/giveaway-konkurs.html
O tej serii naczytałam się sporo negatywnych recenzji i jestem odrobinę zniechęcona. Wydaje mi się, że na moich suchych końcówkach odżywka byłaby za słaba.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, również czytałam wiele negatywnych opinii o tej serii, sama używałam odżywki i specjalnie nie byłam zadowolona.
Usuńsłyszałam że szampon z tej serii jest fajny, muszę go wypróbować
OdpowiedzUsuńJa mam maskę z tej serii i dla mnie bubel :D jutro akurat będzie o tym recenzja heh
OdpowiedzUsuńWidzę, że kosmetyki z tej serii się nie sprawdzają. Raczej nie zamierzam kupować :)
UsuńJa też kupiłam na promocji maskę z tej serii, i podobnie jak Moń nie jestem zadowolona, odciąża włosy, są oklapnięte.
UsuńWygląda na to, że nie skuszę się na nic więcej z tej serii...
UsuńFajnie, że serum się sprawdziło :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie wiesz jak się zachowuje w ekstremalnych warunkach, bo ja właśnie mam rozdwojone końcówki :/
OdpowiedzUsuńI-am-Journalist.blogspot.com
nie przepadam za taką konsystencją, zdecydowanie lepiej sprawdzają się u mnie olejki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Ja mam już swój ulubiony produkt do zabezpieczania końcówek, też jest z joanny, ale z mlekiem i miodem. Pięknie pachnie i działa!
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nim, muszę się uważnie rozejrzeć przy następnej wizycie w drogerii.
Usuńciekawe to serum,ale faktycznie znam ten ból z otwieraniem,mam kilka takich opakowań,które doprowadzają mnie do szału!
OdpowiedzUsuńOtwieranie nie irytowało mnie tak bardzo dopóki nie złamałam paznokcia...
Usuńużywa go moja mama, mnie z kolei bardzo sie podoba zapaszeek :)
OdpowiedzUsuńZ tej serii miałam szampon do włosów i nawet dobrze się u mnie spisywał. Choć trzeba na niego uważać, bo może obciążać włosy ;)
OdpowiedzUsuń