Kosmetyk jest zamknięty w estetycznym opakowaniu o objętości 200 ml. Butelka jest poręczna, przeźroczysta z nalepkami na przeźroczystym tle. Daje to ładny efekt wizualny, ale trudno przeczytać napisy, a jeszcze ciężej zrobić dobre zdjęcie produktu… W poście posłużyłam się obrazem zaczerpniętym ze strony producenta, w celu pokazania jak wygląda ów delikwent. Opakowanie zamykane jest na zatrzask, a otwór przez, który wydobywamy micel jest idealny i umożliwia precyzyjne dozowanie kosmetyku.
Producent obiecuje
Skład
Moja opinia
Płyn rzeczywiście dobrze oczyszcza skórę i nie powoduje nadmiernego jej przesuszania. Ma miły, delikatny zapach, który nie utrzymuje się na skórze. Jeśli chodzi o zmywanie makijażu… Niestety nie za dobrze sobie z tym radzi. Nie praktykuję mocnego makijażu oczu, ani też nie stosuję kosmetyków wodoodpornych, mimo to miałam problemy z usunięciem ‘oprawy’ oka. Mój codzienny makijaż to tusz i kredka. Same, więc przyznacie, że micel kiepsko wypada w roli płynu do demakijażu… Produkt jest bardzo łatwo dostępny. Można go znaleźć praktycznie w każdej większej drogerii. Jego cena wynosi 13 zł/ 200 ml.
Pomimo, że produkt nie sprawdza się do demakijażu, z chęcią go stosuję zamiast toniku. W tej roli sprawdza się świetnie, więc jeśli ktoś chce go także używać w tym celu to myślę, że warto przetestować.
Ja plyny micelarne stosuje zawsze po demakijazu, wlasnie jako toniki ;)
OdpowiedzUsuńJa go miałam w Sb, nie jest dla mnie dobry bo powoduje nadmierne świecenie sie skóry :/
OdpowiedzUsuńNa szczęście tego nie zauważyłam u mnie, mimo, że mam tendencje do świecącej skóry :)
Usuńnie używałam, pierwszy raz o nim słyszę ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego płynu ;)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł wykorzystać płyn micelarny jako tonik.Też czasami tak robię :)
OdpowiedzUsuńJuż dawno nie stosowałam kosmetyków do twarzy Bielendy ;) Tego micelka nie znam, ale raczej nie skusze się, jak nie zmywa makijażu, to wolę w takim razie tonik :)
OdpowiedzUsuńJa nie używałam nigdy kosmetyków z bielendy :)
OdpowiedzUsuńA szkoda, bo mają kilka fajnych rzeczy :)
UsuńNiekoniecznie mowa o tym micelku.
Nie używałam jeszcze tego płynu.
OdpowiedzUsuńBędę miała ten płyn na uwadze :)
OdpowiedzUsuńjest w miare :)
OdpowiedzUsuńhttp://fashion--our--passion.blogspot.com/
ja również go nie używałam,ale może keidyś się zdecyduje
OdpowiedzUsuńBardzo lubię płyny micelarne, ale tego jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńZnacznie bardziej lubię je od toników :)
Usuńja również nie używałam go ;)
OdpowiedzUsuńoj, takich miceli to nie lubimy... szkoda...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
:)
Nie znam tego płynu, ale z bielendy mam dwufazówkę do demakijazu oczu i jak dla mnie jest bardzo średnia :(
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze dwufazowego płynu do demakijażu, który by się u mnie sprawdził.
Usuńja kiedyś miałam emulsję micelarną z bielendy, która nie sprawdziła się najlepiej a tego płynu nie ale raczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuń