niedziela, 24 listopada 2013

Moje skromne rossmanowe łupy z promocji na kolorówkę

-40% na kolorówkę to całkiem sporo. Mimo wszystko nie dałam się ponieść szałowi zakupów, ponieważ niczego nie potrzebuję, a szkoda żeby kosmetyki leżały w szafce i czekały na koniec swojego terminu przydatności.

Jak widać zakupy zrobione z głową, z czego jestem bardzo zadowolona, bo portfel nie ucierpiał a jednak do kieszeni wpadło kilka nowości.

promocja w rossmannie co kupiłam

Na zakupy wydałam łącznie 16,46 zł, a w moim koszyku wylądowały:

- Od miesięcy zachwalana przez Was mascara Lovely Pump up (5,39 zł)
Już zdążyłam ją wypróbować i jestem z niej bardzo zadowolona ;)

- Wibo Expres growth, różowy lakier z połyskującymi drobinkami (3,29 zł)

-Wibo Last&shine lacquer w kolorze malinowym (3,59 zł)

-Wibo glamour nails, granatowy lakier z połyskującymi drobinkami (4,19 zł)


Zastanawiałam się jeszcze nad kupnem szminki wibo elixir, ale nie mogłam się zdecydować na kolor. Jako, że prawie w ogóle nie używam szminek, ostatecznie wstrzymałam się z zakupem.