Dzisiaj na blogu niekosmetycznie. Dla urozmaicenia zdecydowałam się na dodanie pierwszego posta z serii Wakacyjne czytanie.
Uwielbiam czytać, niestety zazwyczaj nie mam na to czasu. Postanowiłam sobie trochę odbić podczas letnich miesięcy i nadrobić braki w czytaniu. Za mną już połowa ‘wakacji’, jeśli w ogóle mogę je tak nazwać, ponieważ zamiast odpoczywać jak reszta studentów, pracuję i to na półtora etatu ;).
Książki czytam głównie w pociągu, w drodze do pracy, ale mimo to udało mi się nazbierać kilka przeczytanych egzemplarzy. Jak dotąd przeczytałam 7 tomiszczy. W tym poście przedstawiam Wam pierwsza część wraz z krótkimi opisami i moją opinią.
1. Kobra Frederick Forsyth
Książka przedstawia próbę zniszczenia przemysłu narkotykowego przez władze USA. Prezydent powołuje tajnego agenta, który dzięki swojej nieprzeciętnej inteligencji i sprytowi wypowiada wojnę przemytnikom kokainy. Książka zawiera wiele szczegółowych danych dotyczących handlu białym proszkiem na świecie oraz ujawnia strukturę funkcjonowania narkotykowych gangów. Lektura wciągającą, ciekawa i na pewno godna polecenia.
2. W ogrodzie Mirandy - Katarzyna Krenz
Historia młodej prawniczki, której życie zostaje przewrócone do góry nogami przez nagłą, nieplanowaną ciążę. Porzucona przez ojca dziecka postanawia zrezygnować z kariery i prowadzić spokojne życie na prowincji, gdzie zarabia na życie sprzątając uniwersytet w Cambridge. Książka o charakterze filozoficznym, w której (zbyt) wiele jest rozmyślań na temat sensu bytu i zawiłości ludzkiej psychiki. Lektura idealna dla fanów Platona, mnie niestety zanudziła na śmierć.
3. Irena - Małgorzata Kalicińska, Basia Grabowska
Wzruszająca, ale także pełna humoru historia o skomplikowanych relacjach matki i córki. Dwóch kobiet o zupełnie odmiennych charakterach, które nieustannie ścierają się ze sobą i nie potrafią dojść do porozumienia. Miedzy tymi światami leży mroczna tajemnica, która uniemożliwia naprawienie rodzinnych relacji, a której za wszelka cenę nie chce ujawnić córce główna bohaterka. Książka bardzo mi się spodobała i z czystym sercem mogę ja polecić każdemu.
Ile książek przeczytałyście w wakacje? Możecie mi zaproponować jakie ciekawe pozycje książkowe? Czekam na wasze propozycje w komentarzach.
Dwa-trzy lata temu czytałam po około 40 książek podczas wakacji. Nie były to jakieś 'grubasy', niektóre miały 300, inne więcej stron. Na każdy dzień książka. Obecnie mój umysł jest tak przepracowany studiami, że gdy tylko otwierałam książkę od razu czułam się strasznie zmęczona. Chcę kupić czytnik, żebym mogła wszędzie czytać i co ważne to, na co mam ochotę. W bibliotekach, które odwiedzam nie przybywa nowości, więc większość przeczytałam. W wakacje (lipiec, sierpień), w tym roku udało mi się przeczytać chyba 4 książki. Mam nadzieję, że to nadrobię, bo uwielbiam czytać :)
OdpowiedzUsuńja czytam zawsze zimą dużo książek, latem czas inaczej wykorzystuję
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale ani jednej ;OOOOO
OdpowiedzUsuńJeszcze jest szansa to nadrobić ;)
Usuńżadnej jeszcze nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńMoje przeczytane książki?
OdpowiedzUsuńKodeksy drogowe i inne pomoce do zdania prawka :D
życzę powodzenia na egzaminie ;)
UsuńJa czytam, czytam... Polecam "Poza strachem" Jaye Ford ewentualnie książki Cobena, którego uwielbiam! :) ale to trzeba lubić ten klimat :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam czytać książki jesienią i zimą.Latem nie mam chęci
OdpowiedzUsuńwstyd się przyznać ale tylko jedną :)
OdpowiedzUsuńJa nie przeczytałam ani jednej :)
OdpowiedzUsuńNiestety, ja też nie przeczytałam ani jednej :(
OdpowiedzUsuńJa przeczytałam "Baranka" i kilka książek M. Gretkowskiej. Bardzo przyjemne pozycje wychodzą spod pióra tej autorki, polecam :) Żadnego z podanyhc przez Ciebie tytułów nie znam. Spodobał mi się opis "Kobry", może uda mi się ją gdzieś dostać :)
OdpowiedzUsuńja póki co jestem w trakcie drugiej :) ...
OdpowiedzUsuńJa przeczytałam jakieś 10 ;-)
OdpowiedzUsuńsuper wynik, możesz mi coś polecić?
Usuńnie miałam czasu :( a szkoda bo lubię czytać
OdpowiedzUsuńŚwietny post!
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga! Warto bo jest konkurs i super nagrody do wygrania!
http://patrzac-przez-obiektyw.blogspot.com/
Ja właśnie też głównie czytam książki w pociągu i odkąd siedzę w domu ilość książek przeze mnie czytanych drastycznie zmalała. Niewygodnie mi się czyta w domu.
OdpowiedzUsuńW te wakacje przeczytałam trzy książki jedynie: dwie części Władców Pierścieni oraz Pod kopułą Kinga
Może skuszę się na " Irenę" . Zauważyłam,że bierzesz udział w rozdaniach, więc zapraszam do mnie. Dość dużo do wygrania :)
OdpowiedzUsuńhttp://styleeworld.blogspot.com/2013/08/rozdanie-z-okazji-pierwszych-urodzin.html
Żadnej z tych pozycji nie miałam. Ja uwielbiam czytać, w te wakacje pochłonełam chyba 5 książek Tess Gerritsen, uwielbiam ją :P
OdpowiedzUsuńCzytałam kiedyś Ogród Koście Tess Gerritsen, świetna książka! Chętnie przeczytam jeszcze jakąś książkę tej autorki, gdy tylko wpadnie mi w ręce :)
Usuńja tylko 2 + 3 zaczęłam
OdpowiedzUsuń