Za oknem słonko przygrzewa na całego, na ulicach coraz bardziej kolorowo. Dziewczyny porzuciły jeansy na rzecz zwiewnych sukienek i krótkich szortów ku radości męskiej części populacji ;). Od razu zrobiło się weselej, gdy w garderobie zagościły pastele lub mocne, żarówkowe barwy. Z tej okazji przygotowałam dla was recenzję lakierów BELL z serii air flow, które idealnie pasują na tę porę roku ze względu na optymistyczną gamę kolorystyczną.
Zakupiłam 3 odcienie, widoczne poniżej, z których moim faworytem pozostał miętowy, do którego już jakiś mam słabość. Recenzję uogólniłam dla wszystkich 3 buteleczek, chociaż, co może wydawać się dziwne, warianty kolorystyczne różnią się trwałością i jakością aplikacji, mimo, że wszystkie kupiłam w tym samym miejscu, mniej więcej w tym samym czasie.
Od producenta
Lakiery BELL z serii air flow wyróżniają się innowacyjną technologią, która pozwala płytce paznokcia oddychać, co zapewnia dobre dotlenienie paznokci i tym samym ich zdrowy wygląd. Formuła lakieru gwarantuje super kryjący efekt i głęboki kolor już przy pierwszej aplikacji. Charakteryzuje się wysoką odpornością na ścieranie, dzięki zastosowaniu wielu wysokiej jakości polimerów.
Nr 12, mój miętowy faworyt.
Nr 14, neonowa czerwień wpadająca w pomarańcz
Nr 27, fuksja
Moja opinia
uwielbiam te lakiery
OdpowiedzUsuńmięta prezentuje się najlepiej!
OdpowiedzUsuńrównież dodaję do obserwowanych, pozdrawiam :)
a mi robią sie smugi..
OdpowiedzUsuńmi niestety czasem też, proponuje mocno wymieszać lakier przed każdą aplikacją
UsuńNiebieski przepiękny:), bardzo ciekawy blog, obserwuję i zapraszam do siebie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTEN MIĘTOWY BOSKI! :)
OdpowiedzUsuńświetne kolorki;)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Mięta zdecydowanie najlepsza :D Dodaję :-) zapraszam - shopkeeperka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńOj, miętusek na paznkokciach wygląda lepiej niż w opakowaniu, poluję na jakiś taki pozytywny kolor. Myślałam o Maybelline bo znam ich trwałość, ale skoro ten trzyma się kilka dni to czemu nie, i tak po 3 dniach zmieniam kolor na paznokciach ;]
OdpowiedzUsuńFajne kolorki:)
OdpowiedzUsuńfuksja podoba mi się najbardziej, lubię te ich lakierki :-)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do udziału w Liebster blog :-)
fuksja jest obłędna! ostatnio w ogóle jestem fuksjomaniaczką i mogłabym mieć takie pazurki... ;)
OdpowiedzUsuńMietowy świetny :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na rozdanie. Obserwujemy?
Bardzo lubię te lakiery ;) Mam ich już małą kolekcję;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
1 jest cudny <3
OdpowiedzUsuńMiętowy najlepszy!:-)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te lakiery. Aktualnie jestem posiadaczką fuksji i czerwieni i jestem z nich bardzo zadowolona. Z chęcią wypróbuje miętowego, bo świetnie się prezentuje na paznokciach no i od dawna szukam lakieru w miętowym kolorze, jednak nie mogłam znaleźć zadowalającego mnie odcienia. A ten jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńwszystkie kolorki mi się podobają :)jeszcze nie mam żadnego lakierku z Bell a prezentują się ciekawie
OdpowiedzUsuńMiętowy śliczny :)
OdpowiedzUsuń